Data: 2009-06-09 14:57:32
Temat: Re: Utracone dziecko?
Od: waruga_e <w...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Adam Moczulski pisze:
> waruga_e pisze:
>
>> Naprawdę nie mam pojęcia czym sobie mogła nagrabić.
>
> Mi jeszcze ciężej zgadywać. Mogę tylko powiedzieć o wnioskach
> wyciągniętych w znanych mi podobnych przypadkach. Otóż 12latek
> rzeczywiście ewidentnie potrzebuje ojca. Ojciec jest wzorem, ojciec jest
> autorytetem. Każde spotkanie z ojcem jest świętem. A potem święto się
> kończy, chłopak wraca do domu gdzie matka czasem demonstracyjnie, czasem
> tylko podświadomie temu ojcu niechęć okazuje, złośliwostki prawi, dąsa
> się na chłopca, który radość swą wyraża. I tak właśnie sobie grabi.
Jak dobrze przeczytać męski punkt widzenia :)
> Jak ja bym był na miejscu tej matki to zaproponowałbym obojgu układ
> - ojciec wycofuje papierki, ona się zgadza na to by dziecko mieszkało z
> ojcem dopóki chce, ale co najmniej raz na miesiąc chłopiec spędza z nią
> kontrolnie jeden dzień, a w szkole mają być same wzorowe oceny. Jak
> dotrzymają umowy, to kontakt emocjonalny po jakimś czasie wróci. Jak
> nie, to wtedy będzie czas na batalie sądowe.
>
No więc, z tego co wiem na dziś. Sprawa się odbędzie, matka po rozmowie
z psychologiem najprawdopodobniej wyrazi zgodę na sprawowanie opieki
przez ojca. Równocześnie zaznaczając, że nigdy nie utrudniała mu
kontaktów z dzieckiem i sama chciałaby, aby i on starał się o to, by
dziecko jednak kontakt z nią miało.
--
waruga
|