Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.onet.pl!not-for-mail
From: "=sve@na=" <s...@h...com>
Newsgroups: pl.soc.rodzina
Subject: Re: W RODZINIE...
Date: Mon, 24 Jan 2005 19:54:10 +0100
Organization: news.onet.pl
Lines: 134
Sender: s...@p...onet.pl@h83n2fls34o1102.telia.com
Message-ID: <ct3g8h$drv$1@news.onet.pl>
References: <ct0fhe$mho$1@atlantis.news.tpi.pl> <ct0q1r$39j$1@inews.gazeta.pl>
<ct0u55$ph4$1@nemesis.news.tpi.pl> <ct11pm$7s1$1@news.onet.pl>
<ct3f6h$qqu$1@nemesis.news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: h83n2fls34o1102.telia.com
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.onet.pl 1106592849 14207 217.210.103.83 (24 Jan 2005 18:54:09 GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 24 Jan 2005 18:54:09 GMT
User-Agent: Mozilla/5.0 (Windows; U; Windows NT 5.1; en-US; rv:1.7.2) Gecko/20040804
Netscape/7.2 (ax)
X-Accept-Language: en-us, en, sv, pl
In-Reply-To: <ct3f6h$qqu$1@nemesis.news.tpi.pl>
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.rodzina:70867
Ukryj nagłówki
Slav wrote:
> A skąd tyle agresji ?? Czyżbyś mnie nie lubiła ??
Zawsze tak reaguje, gdy ktos usprawiedliwia kary cielesne. Do reszty sie
nie ustosunkuje juz, bo byloby to przelewanie wody.
> no proszę jak mało danych potrzebujesz aby zdiagnozować nieznaną Ci
> rodzinę. Jestem pełen podziwu dla Twojego talentu. Może jakaś poradnia
> rodzinna - oczywiście internetowa?? Już idę do nich przekazać Twoje
> uwagi: 1. uzupełnić wiedzę i metody wychowawcze, 2. wyznaczyć granice
> postępowania, 3 byc konsekwentynym, a małemu powiem, żeby nie postępował
> zgodnie z ich "metodami". Pewnie, że popełniają błędy wychowawcze (kto
> ich nie popełnia) ale charakter dziecka jest elementem wniesionym przez
> naturę (genetycznie ??) i tylko temu miał służyć przykład Stefulka.
> Wskazaniu, że poza wpływem rodziców, otoczenia każdy z nas wnosi sam z
> siebie pewne elementy charakteru, które trzeba uwzględnić w procesie
> wychowawczym.
Nie bylo moim zamiarem napisanie poradnika dla opisanej rodziny. Jesli
tego sie spodziewales, to przykro mi, ale tu go nie bedzie. Charakter
charakterem, a dostosowanie do norm spolecznych to zadanie dla rodzicow.
Konia tanczyc nauczyc mozna, wiec nie mow, ze nie da sie pokaxac
dziecku, jak nalezy postepowac.
>> Najlatwiej, tylko czy naprawde najskuteczniej? Najlatwiej dla
>> bijacego, prawda? Sa inne sposoby na pokazanie dziecku, nawet
>> rocznemu, ze nie akceptuje sie jego zachowania. Skuteczne, zapewniam.
>> Tylko wymagaja nieco wiecej inwencji i czasu.
>
>
> No cóż, widać jednym jest to dane innym nie.
Nic nikomu dane nie jest w tej materii. Kazdy jednak moze sie nauczyc,
istnieja specjalne miejsca, osoby, literatura.
> A to przepraszam moja kwestia: "czegoś bardziej chorego i przewrotnego
> dawno nie czytałem". Ty to specjalnie robisz czy tak Ci wyszło ?? Twoja
> interpretacja mojego postu jest "zabójcza". Pamietam Cię z innych wątków
> i nie mogę wątpić w Twoją inteligencję, więc nie mogę przyjąć, że nie
> zrozumiałaś co miałem na myśli. Stąd niestety wniosek, że zupełnie
> świadomie przekręcasz sens mojej wypowiedzi aby mnie zaatakować. To
> przykry wniosek. :-(((
Powtarzam - nie cierpie usprawiedliwiania kar cielesnych.
>
>> Prasowac nalezy wtedy, kiedy dziecku to nie zagraza (na przyklad,
>> kiedy ono spi) - kwestia organizacji i priorytetow.
>>
>> Szyby nie musza byc pancerne, wystarczy, by utrudnic dziecku dostep do
>> okien... Na zawiasy tez sa sposoby, nawet dosyc proste i niekosztowne.
>> Trzeba tylko chciec. A przede wszystkim, trzeba BYC z dzieckiem, bo
>> wypadki zdarzaja sie najczesciej wowczas, gdy rodzica przy dziecku nie
>> ma.
>
>
> oczywiście na wszystko są sposoby - już mówiłem (aż boję się powtórzyć
> aby nie zostać znowu przekręconym) najlepiej "pokój dla wariatów"
> wszystkie ściany, podłogi i na wszelki wypadek sufit na miękko, żadnych
> ostrych narzędzi itd. Widać w Szwecji tak można w polskiej
> spółdzielczości mieszkaniowej ja nie potrafiłem. Pewnie brak inwencji,
> wiadomości, metod wychowawczych i miłości do własnych dzieci.
Skoro mowisz, to wiesz. Krotka wizyta w IKEi (chyba ktorys z ich sklepow
jest w Warszawie (Z Siedlec to nie jest az tak daleko) zalatwilaby
sprawe zabezpieczen. Chciec to moc.
> Aaaa.. czyli niech dłubie, nie bronić a jak pies pozwoli sobie krzywdę
> zrobić (zamiast odgryźć, w obronie własnej łapę bachorowi ;-)) ) to
> oznacza, że ja go źle ułożyłem i to moja wina. No to najlepiej samemu
> psu oczy wydłubać i nie będzie problemu. Choć moje dzieci akurat się
> wychowały z psem (miał oczka, miał) i bardzo sobie to chwaliły (i
> dzieci, i pies, i ja).
Byc moze. Nie posiadam psa ani kota, bo tak wole.
>
>>> nie trzaskam szklanymi drzwiami w salonie bo to boli
>>> (mnie, w pupę).
>>
>>
>> To tak trudno o gumowe zaporniki pod drzwi? Niesamowite, jak niektorym
>> ludziom brak pomyslowosci lub chocby odrobiny dobrej woli.
>
>
> oczywiście, zwłaszcza przy prowadzeniu dyskusji aby dostrzec cokolwiek
> poza koniuszkiem własnego nosa.
O zapornikach nadal nic nie wiadomo...
>
>> Gratuluje tej pewnosci. Ja mam wiecej pokory. Wystarczy, ze lekko
>> podniose glos na mlodszego syna, a ten juz placze. Starszy nigdy tak
>> nie reagowal.
>> Trzylatek moze nie traktuje, ale gromadzi doswiadczenia i czasem jako
>> dwudziestolatek moze odreagowac... Pomyslales o tym? Nie sadze.
>
>
> Pokory to ja w Tobie nie widzę. Myslę, że to niczym nieuzasadniona
> agresja a nie pokora.
Pisze o biciu dzieci, a nie o tonie dyskusji z Toba. Nieuzasadniona? Nie
zgodzimy sie w temacie kar cielesnych, to pewne.
> Nie przesadzaj z tym odreagowaniem 20latka (zostały mi tylko 2 lata -
> córa w zeszłym roku skończyła 18 - już się boję jak odreaguje). Nie
> mówimy o katowaniu dzieci czy też laniu przy każdej okazji. Mówimy o
> klapsie w sytuacji skrajnej. Wiem, model szwedzki jest inny, no cóż może
> i w Polsce do niego dorośniemy, chociaż obserwując w Twoim zachowaniu
> agresję, bezkompromisowść sądów a momentami po prostu niegrzeczność pod
> moim adresem nie wiem czy potrafi to załagodzić szwedzki model wychowawczy.
Brak argumentow zastepujesz osobistymi przytykami?
Z mojej strony EOT, bo inaczej zrobi sie nieprzyjemnie, jako ze ja
akurat na ten temat zdania nie zmienie.
--
sveana
|