Data: 2007-01-21 13:53:02
Temat: Re: [W sprawach org.] Pewien pomysł.
Od: Konrad Kosmowski <k...@k...net>
Pokaż wszystkie nagłówki
** Beata Mateuszczyk wrote:
>> Z góry przepraszam za złamanie zasady i wspominanie o wiadomo czym
>> wiadomo gdzie. Wobec tego co tu się ostatnio wyprawia, tzn. garstka
>> osób próbuje uprzykrzyć korzystanie z grupy mam pewien problem jak
>> temu zaradzić. Jeżeli kompletnie Cię to nie obchodzi to sugeruję
>> przestać czytać już w tym momencie.
>> Co w takim razie można zrobić? Można sobie ustawić reguły
>> filtrowania we własnym programie. No ale ja tu widzę dwa problemy:
>> 1. Nie każdy program potrafi dobrze filtrować oraz nie każdy
>> użytkownik potrafi go ustawić.
>> 2. Nie każdy w ogóle ma czas czy chęć ustawiania własnych filtrów.
> Ustawienie filtra to banalna sprawa i zajmuje chwilkę.
Niekoniecznie. Umiesz ustawić swoją Mozillę aby filtrowała również
*odpowiedzi* na posty wiadomo kogo wiadomo gdzie? Aby filtrowała posty
z tematem dużymi literami? Aby filtrowała posty jednolinijkowe?
Zawierające wulgaryzmy?
>> Mój pomysł polega na tym aby stworzyć i utrzymywać grupowy zestaw
>> reguł filtrujących - taki, który po prostu można sobie zaaplikować.
>> Przy czym:
>> 1. Ponieważ nie wszystkie czytniki potrafią dobrze filtrować
>> założeniem byłoby, że trzeba używać jednego czytnika pod który
>> tworzone są reguły. 2. Wynika z 1. ponieważ trzeba zainstalować
>> nowy czytnik (problematyczne), skonfigurować to (problematyczne),
>> ludzie używają różnych systemów operacyjnych (a chyba tylko
>> Thunderbird jest na wszystkie) itp.
> Ludzie są przyzwyczajeni do ulubionych czytników. Po za tym prościej
> chyba nauczyć się zakładać filtry, niż instalować i obsługiwać nowy
> czytnik.
Ale nie każdy czytnik potrafi sensownie filtrować - w tym właśnie
problem. Innym sposobem byłoby postawienie serwera i filtrowanie na
nim, wtedy nie trzeba zmieniać czytnika.
>> 3. Reguły muszą być tworzone w sposób jawny i publiczny - tzn. każda
>> nowa reguła opisana co robi i dlaczego. Wydawane na zasadzie wersji
>> - np. oznaczane datą wydania, w częstotliwości takiej jaka jest
>> potrzebna.
> Tu kolejny problem, kto ma decydować co lub kto będzie filtrowany?
Kolektyw. ;) No właśnie z tego powodu powinno to być jawne i otwarte.
Taka Wikipedia jakoś funkcjonuje i ma się dobrze, a tam są podobne
problemy - po prostu grupa dochodzi do jakiegoś konsensusu w jawnej i
otwartej dyskusji.
> Przez głosowanie?
Nie, po prostu można przyjąć sztywne zasady i się do nich stosować.
> Ci którzy będą nie zgadzać się wyborem większości, będą rezygnować z
> tego rozwiązania i wracać do indywidualnych filtrów.
Niekoniecznie - mogą wyłączyć daną regułkę. Przecież i tak oni
mają decydujący wpływ na ich filtr.
> A ponieważ każdy ma sowje sympatie i antypatie to po kilkunastu
> głosowaniach mało kto bedzie stosował ten zestaw reguł.
Nie chodzi o sympatie czy antypatie - bo przykładowo czy dany przepis
robi się tak, czy inaczej to normalna osoba po prostu toleruje to, że
ktoś ma inne zdanie i tyle. Natomiast przepis zawierający fekalia
raczej jest jednoznaczny.
--
+ ' .-. .
. http://kosmosik.net/ * ) )
* . . '-' . kK
|