Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!new
sgate.onet.pl!niusy.onet.pl
From: "agi ( fghfgh )" <a...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.soc.rodzina
Subject: Re: Walczyć??? (długie)
Date: 7 Oct 2003 10:21:13 +0200
Organization: Onet.pl SA
Lines: 29
Message-ID: <2...@n...onet.pl>
References: <blsonj$d82$3@atlantis.news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: newsgate.test.onet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: newsgate.onet.pl 1065514873 5178 192.168.240.245 (7 Oct 2003 08:21:13 GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 7 Oct 2003 08:21:13 GMT
Content-Disposition: inline
X-Mailer: http://niusy.onet.pl
X-Forwarded-For: 212.244.192.22, 213.180.130.14
X-User-Agent: Mozilla/4.0 (compatible; MSIE 6.0; Windows 98; Win 9x 4.90)
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.rodzina:49127
Ukryj nagłówki
"Xena" <tatiana precz ze spamem@linkor.com.pl> wrote:
> > Nie zaproponowac. Zakomunikowac.
> Mam pewne wątpliwości czy to dobra rada. Załóżmy, że Natalia zwolni
> opiekunkę, a mąż pójdzie na koncert czy cokolwiek. Przyjdzie ranek,
> Natalia ma iśc do pracy, opiekunki nie ma, bo zwolniła, męża nie ma,
> albo jest tylko nieprzytomny po imprezce a z dzieckiem coś trzeba
> zrobić. O ile mozna mieć bajzer na kółkach, nie jeść obiadów, nie prac
> skarpetek, to dziecka się na półke nie odłozy na 3 dni - prawda?
IMHO tu nie ma dobrej rady bo nie znamy meza Natalii. Zastanawiam sie jednak
nad jednym- czy metoda jest trwanie w impasie bo _ byc moze_ maz nie wykaze sie
nawet tak niewielka odpowiedzialnoscia aby zadbac o wlasne dziecko? Bo jesli
maz faktycznie tak postapi: bedzie mial w nosie male dziecko, zostawi je aby
gdzies wyjsc to czy w ogóle zasluguje na delikatne postepowanie z jej strony?
Moze wlasnie warto rzucic go na tzw. gleboka wode aby w sytuacji kiedy _musi_
przestac byc duzym dzieckiem i sobie poradzic - zobaczyc czy go na to stac.
Czasami metoda szokowa dziala. Choc nie przecze- czasami lepsza jest metoda
malych kroczków. W kazdym badz razie- kazde z zaproponowanych wyjsc jest lepsze
niz zostawinie syt. taka jaka jest w tej chwili. Zwlaszcza, ze dotychczasowe
metody- próby rozmowy, przedstawianie sytuacji z punktu widzenia Natalii i
delikatnosc z jej strony- nie dziala.
pzdr
agi
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|