Data: 2005-02-14 22:44:03
Temat: Re: Walentynkowa kolacja :)
Od: Marsjasz <m...@p...NOSPAM.neostrada.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
ziellona napisał(a):
> ZAKOCHANY MISZ-MASZ
trudno.. jak czlowiek zakochany to chodzi jak pijany..
> Ryż
hmm nie bylo go w przepisie ;)
> TO DANIE WYMAGA IMPROWIZACJI DO DZIESIĄTEJ POTĘGI.
hmm od obojga.. ;) (jedzacego i tworzacego)
> Pomysł na tą potrawę nie jest mój. bezczelnie wykorzystałam talent kulinarny
> mojego kolegi Damiana z wrocławskiej "Gawry", który działanie tej potrawy
> wykorzystywał na niemal każddej napotkanej dziewczynie. Sukces randkowy miał
> niemal gwarantowany:)))
i nareszcie ktos wykorzystal samego Damiana..
> A tak naprawdę- to chodzi tylko i wyłącznie o to, że mężczyzna się postara i
> nawet przypalona i przesolona jajecznica zrobiona jedynie dla Niej, w świetle
> świec, z kwiatuszkiem w zębach smakuje wyjątkowo.
no jak mezczyzna zamozny..z nadmiarem energii soli jajek i innych dobr i
jest gotow to wszystko poswiecic dla kobiety to musi byc wyjatkowy...
i musi byc wyjatkowo..
> Udanych Walentynek i fantastycznych kolacji Walentynkowych w całej reszcie roku
> umiejąca już nawet zrobić naleśniki
> Kasia Ziellona Kolaszko
Brawo Kasiu :)
Mars
|