Data: 2001-11-21 17:17:43
Temat: Re: Walka o LEP (Lekarski Egzamin Państwowy)
Od: "Beata" <b...@b...wroc.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Artur Drzewiecki" <d...@p...bez.onet.spamu.pl> napisał w
wiadomości news:famnvtcq1o2mpgm8eak8sku8jj4a5b3s7o@4ax.com...
> Pozwolę sobie zwrócić uwagę na fakt, że LEP obnaża jedną z podstawowych
> słabości polskiej medycyny - szkolarskość. Mianowicie to co na jednej
> uczelni jest zalecane, na innej dopuszczalne, a na jeszcze innej
> zabronione.
> Co gorsza przy układaniu pytań/odpowiedzi raczej nie szuka się
> kompromisu, tylko wygrywa ten, kto ma większą siłę przebicia - dotyczy
> to również testu specjalizacyjnego.
Dzięki, trafiłeś w samo sedno. Zdarza się, że w obrębie jednej uczelni
funkcjonują różne szkoły. Czasem co innego jest swięte na ćwiczeniach, co
innego na egzaminie u danego profesora... można nawet wylecieć za głoszenie
herezji innego profesora.
Pozdrawiam. Beata
|