« poprzedni wątek | następny wątek » |
671. Data: 2010-09-29 14:25:45
Temat: Re: Wątek.
Użytkownik "vonBraun" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:i7tk8c$n9t$1@inews.gazeta.pl...
> pat&ks wrote:
...
>>>
>>> Sądzę, że przedwstępna obróbka rzeczywistości leży u podłoża tej
>>> "wspólnoty dusz" i niestety - może to oznaczać okresloną INTENCJĘ
>>> modelującą na to kopyto obrazek rzeczywistości. Wynika to właśnie z
>>> założenia, że spostrzeganie to nie tylko down->top ale i TOP->DOWN
>>
>>
>> jeśli masz na myśli warstwy sieci neruronowów to sie nie zgadzam
> Nie? Czy chodzi Ci o to, że warstwy te nie mają "intencji"?
to był wyraz tego ,że góra dół w "płaszczyźnie"
neruoanatomi mi nie leży - niczego sensownie nie tłumaczy
ale funkcjonalnie np. ewolucyjnie stary mózg i nowy
jako dół i góra to prędzej
>
>>
>> jeśli to , że percepcja jest zalezna od nastawienia - to
>> pełna zgoda ale to jest oczywiste
>>
>> natomiast wedle narzuconej mi "roboty"
>> to było by z boku - niejako z zewnątrz
>> (albo ortogonalnie)
>>
>> pozdrawiam
> A i zapomniałem - ten "dobry" i "zły" jak pisałem należy wziąć w duży
> cudzysłów.
> Spostrzeganie służy działaniu, tu leżą owe "złe/dobre intencje" określony
> sposób działania może sprzyjać albo wytwarzaniu wokół siebie chaosu albo
> "konstrukcji". Jedni dobrze czują sie w chaosie inni lepiej w świecie
> ustrukturowanym. Komplementarnośc obu sposobów działania czyni oba
> niezbędnymi, lecz nadużywanie chaosu zostawia z niczym. Tyle w kwestii
> pełnego objaśnienia moich racjonalizacji.
> Jednak takie objaśnienie mnie nie zadowala.
no tu całe zagadnienia - porządek/chaos
samoroganizacja i struktury grupowe
które mie też ciekawią - ale ten wątek i tak już
pęka w szwach :)))
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
672. Data: 2010-09-29 14:26:11
Temat: Re: Wątek.
Użytkownik "zażółcony" <z...@o...pl> napisał w wiadomości
news:i7ut9h$9a9$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "pat&ks" <p...@t...pl> napisał w wiadomości
> news:4ca20017$0$21007$65785112@news.neostrada.pl...
>
>> Przecież wygląda z tego , że jak zobaczysz kogoś
>> kto Cie np. zafascynuuje to nie będziesz sie katował
>> ( poco ta wierność i wyrzeczeia ) tylko zostawisz
>> aktualną rodzine i ....
>> Jeśli tak jest to omawiane zgrożenie jest prawdziwe
>> i Twoja argumentacja oparta na własnym przykładzie nie ma sensu bo
>> ozancza tylko,że jeszcze nie trafiłeś na kogoś odpowiedniego
>> by z nim "odpłynąć" ...
>
> Pozwolę sobie się wtrącić.
> Widzę w tym co mówisz jednak 'na siłę' spłaszczanie
jak na mnie to i tak ten mail były rekordow długi :)))))
..
> A moim zdaniem ta dwuwartościowa logika nie opisuje
> dobrze rzeczywistości - choć rzeczywiscie bardzo wielu ludzi
to nie był opis rzeczywistości - tylko analiza argumentacji
przedstawionej przez VB
.
>
> Bo pokaż mi chociaż jedną osobę, która właśnie tak zrobiła
> - skorzystała z podsuniętej przez życie 'atrakcji', np. porzuciła
> rodzinę dla kogoś nowego - i tym ruchem 'wygrała na całe
> dalsze życie'.
pewnie i takie osoby sie znajdą
ale poza wielkimi przewartościowaniami
na skale całego życia - bywają
zauroczenia jedno-wieczorne ( że tak to ujmę)
z kacem moralnym/psychicznym od rana
- zaprzeczysz ?
....
> Głęboka świadomość iluzoryczności tego, co postrzegamy
> stawia w zupełnie innej perspektywie odczywane przez
> nas lgnięcia do tego, co przed oczami. Dlatego, podobnie jak
> 'vonBraun' ja także nie lubię terminu 'wierność', a już szczególnie
> zestawionego w postaci dwuwartościowej logiki 'albo wierność'
> albo 'otwartość i atrakcje'.
no to sobie nie lub ( nie lubcie) czy ja Ci zabraniam :))))))
> Jakie atrakcje, panie ?
> Jakie atrakcje ?
> Jakie 'jeszcze widocznie nie spotkałeś tej właściwej osoby" ?
takiej z którą sie popłynie - a potem nie wie jak to się
stało i czemu :))))
> Wiernosć to skutek uboczny świadomości chwilowych iluzji,
> które nam funduje organizm, nie zawsze dobrze zbalansowany
> hormonalnie. Ot i cała tajemnica ...
pozwól , że sie nie zgodze i zachowam odrębne zdanie :)))))
> Patrz, panie- same truizmy zamiast tajemnic życia ...
oby sie nie zatruł - czego ( by nie ) Ci życzę :))))
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
673. Data: 2010-09-29 14:26:17
Temat: Re: Wątek.
Użytkownik "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> napisał w wiadomości
news:i7v2fj$pao$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "pat&ks" <p...@t...pl> napisał w wiadomości
> news:4ca229b5$0$22816$65785112@news.neostrada.pl...
..
> Zgoda, psze Pana...
:)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
674. Data: 2010-09-29 14:26:20
Temat: Re: Wątek.
Użytkownik "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> napisał w wiadomości
news:i7vbof$mlb$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "vonBraun" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:i7v84h$na5$1@inews.gazeta.pl...
>> zażółcony wrote:
..
> Ja w kwestii formalnej. Czy DeMello to taka "marka", że jego twierdzenia
> nie wymagają weryfikacji?
> Dla mnie wręcz przeciwnie.
>
> (I tu nie zanudzę was swoją prywatną opinią na temat tego Pana, bo
> musiałabym poprzeć to jakimiś przykładami, a czytałam go 100 lat temu. Ale
> omijam szerokim łukiem).
a ja bym poprosił :)))
zadajmy kłam tym plotkom/pogłoską
i zdykredytujmy gościa
pompujmy napjęcie
Vilar do dzieła !!!
:)))
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
675. Data: 2010-09-29 14:42:06
Temat: Re: Wątek.
Użytkownik "pat&ks" <p...@t...pl> napisał w wiadomości
news:4ca34c8c$0$22802$65785112@news.neostrada.pl...
>
> Użytkownik "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> napisał w wiadomości
> news:i7vbof$mlb$1@news.onet.pl...
>>
>> Użytkownik "vonBraun" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
>> news:i7v84h$na5$1@inews.gazeta.pl...
>>> zażółcony wrote:
> ..
>> Ja w kwestii formalnej. Czy DeMello to taka "marka", że jego twierdzenia
>> nie wymagają weryfikacji?
>> Dla mnie wręcz przeciwnie.
>>
>> (I tu nie zanudzę was swoją prywatną opinią na temat tego Pana, bo
>> musiałabym poprzeć to jakimiś przykładami, a czytałam go 100 lat temu.
>> Ale omijam szerokim łukiem).
>
> a ja bym poprosił :)))
> zadajmy kłam tym plotkom/pogłoską
> i zdykredytujmy gościa
>
> pompujmy napjęcie
> Vilar do dzieła !!!
>
> :)))
>
Stawiasz mnie przed zawiłym dylematem: "dać się podpuścić, czy nie dać".
Sprawa jednak upraszcza się znacznie, kiedy do głosu dochodzi... lenistwo
:-)))
MK
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
676. Data: 2010-09-29 14:54:39
Temat: Re: Wątek.Vilar wrote:
>
> Użytkownik "vonBraun" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:i7v84h$na5$1@inews.gazeta.pl...
>
>> zażółcony wrote:
>>
>>>
>>> Użytkownik "Druch" <e...@n...com> napisał w wiadomości
>>> news:i7uqd6$38d$3@news.dialog.net.pl...
>>>
>>>> "pat&ks" <p...@t...pl> wrote in message
>>>> news:4ca10b21$0$22801$65785112@news.neostrada.pl...
>>>>
>>>>>> Gdy przychodzi do mnie prostytutka - mówi tylko o Bogu.
>>>>>> Gdy przychodzi kleryk - mówi tylko o seksie"
>>>>>
>>>>>
>>>>>
>>>>> Niechciałem - ale skoro nalegasz ?
>>>>> Idźmy za ciosem
>>>>> jak przychodzi vb i wyrzeka sie zdrady
>>>>> to myśli tylko o tym - czyli o zdradzie
>>>>
>>>>
>>>>
>>>> Bardzo celna uwaga! (fajnie ze ktos to zauwaza)
>>>> Unikanie czegos nie od razu musi oznaczac
>>>> ukryte pragnienie doswiaczenia tego czegos.
>>>> Moze tak byc ale tylko w niektorych przypadkach.
>>>
>>>
>>>
>>> ... i myślę, że vonBraun w pełni się zgodzi z tą
>>> konkluzją (unikanie czegoś nie musi ...), natomiast
>>> nie zgodzi się z konkluzją, że chciałby, aby cytat
>>> z DeMello traktować jako sztywne stanowisko
>>> vonBrauna ;)
>>
>> Na wersji rozumienia DeMello: "Im więcej wysiłku wkładasz w wyrzekanie
>> się czegoś tym bardziej się z tym wiążesz" to w świetle ostatnio
>> aktualizowanej wersji moich poglądów skłonny byłbym sie usztywnić,
>> chyba że dostarczycie mi istotnych powodów do dokonania aktualizacji
>> oprogramowania.
>>
>> pozdrawiam
>> vonBraun
>>
>
> Ja w kwestii formalnej. Czy DeMello to taka "marka", że jego twierdzenia
> nie wymagają weryfikacji?
> Dla mnie wręcz przeciwnie.
>
> (I tu nie zanudzę was swoją prywatną opinią na temat tego Pana, bo
> musiałabym poprzeć to jakimiś przykładami, a czytałam go 100 lat temu.
> Ale omijam szerokim łukiem).
>
> MK
>
Co ma "marka" do wiatraka??? Zdarzało mi się uczyć bardzo pozytecznych
rzeczy od ludzi powszechnie uznawanych (mnie włączając) za wariatów.
vB
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
677. Data: 2010-09-29 15:19:07
Temat: Re: Wątek.
Użytkownik "vonBraun" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:i7vjvh$5uj$1@inews.gazeta.pl...
> Vilar wrote:
>>
>> Ja w kwestii formalnej. Czy DeMello to taka "marka", że jego twierdzenia
>> nie wymagają weryfikacji?
>> Dla mnie wręcz przeciwnie.
>>
>> (I tu nie zanudzę was swoją prywatną opinią na temat tego Pana, bo
>> musiałabym poprzeć to jakimiś przykładami, a czytałam go 100 lat temu.
>> Ale omijam szerokim łukiem).
>>
>> MK
>>
> Co ma "marka" do wiatraka??? Zdarzało mi się uczyć bardzo pozytecznych
> rzeczy od ludzi powszechnie uznawanych (mnie włączając) za wariatów.
>
> vB
>
Uczenie się od wariatów - jak najbardziej
(tu udział zdrowego rozsądku masz w pakiecie).
Jednak uczenie się od "podejrzanych autorytetów" (przy wyłączonym zdrowym
rozsądku) potrafi wyprowadzić w maliny.
Ale oczywiście rób, jak uważasz
MK
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
678. Data: 2010-09-29 15:36:18
Temat: Re: Wątek.
Użytkownik "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> napisał w wiadomości
news:i7vldg$jjq$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "vonBraun" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:i7vjvh$5uj$1@inews.gazeta.pl...
>> Vilar wrote:
>
>>>
>>> Ja w kwestii formalnej. Czy DeMello to taka "marka", że jego twierdzenia
>>> nie wymagają weryfikacji?
>>> Dla mnie wręcz przeciwnie.
>>>
>>> (I tu nie zanudzę was swoją prywatną opinią na temat tego Pana, bo
>>> musiałabym poprzeć to jakimiś przykładami, a czytałam go 100 lat temu.
>>> Ale omijam szerokim łukiem).
>>>
>>> MK
>>>
>> Co ma "marka" do wiatraka??? Zdarzało mi się uczyć bardzo pozytecznych
>> rzeczy od ludzi powszechnie uznawanych (mnie włączając) za wariatów.
>>
>> vB
>>
>
> Uczenie się od wariatów - jak najbardziej
> (tu udział zdrowego rozsądku masz w pakiecie).
>
> Jednak uczenie się od "podejrzanych autorytetów" (przy wyłączonym zdrowym
> rozsądku) potrafi wyprowadzić w maliny.
>
> Ale oczywiście rób, jak uważasz
to jest to !!!!!!!!!
VB w roli/skórze Jet-a
kto by się spodziewał
:))))))))))))))))))
im bardziej uciekamy tym bardziej
się wiążemy - jakieś proroctwo
czy co ? :))))))
ps.
ten DeMelllo to podejżany o pedofile
( 100 lat temu to chyba byłaś nieletnia) ?
czy wegetarianizm ( te maliny ) ? :)))
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
679. Data: 2010-09-29 15:46:22
Temat: Re: Wątek.
Re: Wątek.
Wiadomość:
pat&ks napisał(a):
> U�ytkownik "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> napisa� w wiadomo�ci
> news:i7vldg$jjq$1@news.onet.pl...
> >
> > U�ytkownik "vonBraun" <i...@g...pl> napisa� w wiadomo�ci
> > news:i7vjvh$5uj$1@inews.gazeta.pl...
> >> Vilar wrote:
> >
> >>>
> >>> Ja w kwestii formalnej. Czy DeMello to taka "marka", �e jego twierdzenia
> >>> nie wymagajďż˝ weryfikacji?
> >>> Dla mnie wr�cz przeciwnie.
> >>>
> >>> (I tu nie zanudzďż˝ was swojďż˝ prywatnďż˝ opiniďż˝ na temat tego Pana, bo
> >>> musia�abym poprze� to jakimi� przyk�adami, a czyta�am go 100 lat
temu.
> >>> Ale omijam szerokim �ukiem).
> >>>
> >>> MK
> >>>
> >> Co ma "marka" do wiatraka??? Zdarza�o mi si� uczy� bardzo pozytecznych
> >> rzeczy od ludzi powszechnie uznawanych (mnie w��czaj�c) za wariat�w.
> >>
> >> vB
> >>
> >
> > Uczenie si� od wariat�w - jak najbardziej
> > (tu udzia� zdrowego rozs�dku masz w pakiecie).
> >
> > Jednak uczenie si� od "podejrzanych autorytet�w" (przy wy��czonym zdrowym
> > rozs�dku) potrafi wyprowadzi� w maliny.
> >
> > Ale oczywi�cie r�b, jak uwa�asz
>
> to jest to !!!!!!!!!
> VB w roli/sk�rze Jet-a
> kto by siďż˝ spodziewaďż˝
> :))))))))))))))))))
>
> im bardziej uciekamy tym bardziej
> si� wi��emy - jakie� proroctwo
> czy co ? :))))))
>
> ps.
> ten DeMelllo to podej�any o pedofile
> ( 100 lat temu to chyba by�a� nieletnia) ?
> czy wegetarianizm ( te maliny ) ? :)))
Przecież to oczywiste, im bardziej uciekasz od danej rzeczy, tym
bardziej ona ciebie wiąże....uciekasz od ''grzechu'' seksualnego, tym
częściej go postrzegasz. Nawet jak oglądasz telewizornie ten '' grzech
seksualny '' mocą ucieczki się realizuje. To tak jak z koszmaru, goni
ciebie jakiś facet i w początkowej fazie snu, to nie jest wyjątkowa
osoba, ale przez twoje uciekanie staje się główną postacią snu i nawet
jak już myślisz że uciekłeś, nagle otwierasz dzwi i spotykasz
jego ,tak blisko jak nigdy, nogi ci się uginają i nie masz siły się
ruszyć. To samo jest z rzeczywistością im bardziej księżulkowie
uciekają tym większymi są grzesznikami, a prostytutka potrafii być
święta.
''Tylko największ grzesznik będzie prawdziwym Papieżem''.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
680. Data: 2010-09-29 16:09:10
Temat: Re: Wątek.pat&ks wrote:
>
> Użytkownik "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> napisał w wiadomości
> news:i7vldg$jjq$1@news.onet.pl...
>
>>
>> Użytkownik "vonBraun" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
>> news:i7vjvh$5uj$1@inews.gazeta.pl...
>>
>>> Vilar wrote:
>>
>>
>>>>
>>>> Ja w kwestii formalnej. Czy DeMello to taka "marka", że jego
>>>> twierdzenia nie wymagają weryfikacji?
>>>> Dla mnie wręcz przeciwnie.
>>>>
>>>> (I tu nie zanudzę was swoją prywatną opinią na temat tego Pana, bo
>>>> musiałabym poprzeć to jakimiś przykładami, a czytałam go 100 lat
>>>> temu. Ale omijam szerokim łukiem).
>>>>
>>>> MK
>>>>
>>> Co ma "marka" do wiatraka??? Zdarzało mi się uczyć bardzo
>>> pozytecznych rzeczy od ludzi powszechnie uznawanych (mnie włączając)
>>> za wariatów.
>>>
>>> vB
>>>
>>
>> Uczenie się od wariatów - jak najbardziej
>> (tu udział zdrowego rozsądku masz w pakiecie).
>>
>> Jednak uczenie się od "podejrzanych autorytetów" (przy wyłączonym
>> zdrowym rozsądku) potrafi wyprowadzić w maliny.
>>
>> Ale oczywiście rób, jak uważasz
>
>
> to jest to !!!!!!!!!
> VB w roli/skórze Jet-a
> kto by się spodziewał
> :))))))))))))))))))
>
> im bardziej uciekamy tym bardziej
> się wiążemy - jakieś proroctwo
> czy co ? :))))))
>
> ps.
> ten DeMelllo to podejżany o pedofile
> ( 100 lat temu to chyba byłaś nieletnia) ?
> czy wegetarianizm ( te maliny ) ? :)))
A jeśli dopiero DZISIAJ zobaczyłeś vonBrauna w skórze jeta a mogłeś 7
lat temu - zmierzysz się z takim prawdopodobieństwem?
Jak napisała kiedyś nieodżałowana Natka - "odpowiadasz etykietce".
pozdrawiam
vonBraun
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |