Użytkownik Wkn napisał:

> tylko mnie nie pobij, ale ja zawsze oddaje wedzonego lososia kolezance, jak
> mi go uparta mama kupi
> Jakos zadne danie obiadowe mi z nim nie podchodzi. Kiedys jadlam jakas
> znosna salatke z wedzonym lososiem, cienko pokrojonym, ale zapomnialam, co w
> niej bylo.
> A kolezanka oczywiscie sie nim zazera z mezem pod kazda postacia, hmm...
>
> wkn
>
>
Ale ja nie bije za to ze ktos za czyms nie przepada :)
Ja tak robie z wedzona makrela ;)
A ja wymyslilam moze tarte z lososiem ale czekam jeszcze na
jakis fajny pomysl :)

--
------------------------------
walkie! - GG: 411958
w...@w...net.pl
http://walkie.cegla.art.pl
Nawet ząb bywa wstawiony