Strona główna Grupy pl.rec.kuchnia Weekendowe smakołyki.

Grupy

Szukaj w grupach

 

Weekendowe smakołyki.

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 196


« poprzedni wątek następny wątek »

121. Data: 2010-10-19 11:30:32

Temat: Re: Weekendowe smakołyki.
Od: "Panslavista" <p...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

"Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
news:ju6vfty3wrr6$.12cvtgrivnp6x$.dlg@40tude.net...
> Dnia Tue, 19 Oct 2010 13:04:10 +0200, Panslavista napisał(a):
>
>> "Misiek" <p...@o...pl> wrote in message
>> news:4cbd77b7$0$27040$65785112@news.neostrada.pl...
>>>
>>> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
>>> news:1phzy3q8xhdoi$.15ftsgm6gd4lw.dlg@40tude.net...
>>>> Dnia Tue, 19 Oct 2010 12:08:55 +0200, Panslavista napisał(a):
>>>>
>>>>> "Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
>>>>> news:lvknoac798gi$.13140mf2oouys$.dlg@40tude.net...
>>>>>> Dnia Tue, 19 Oct 2010 11:47:18 +0200, medea napisał(a):
>>>>>>
>>>>>>> W dniu 2010-10-19 01:31, Ikselka pisze:
>>>>>>>
>>>>>>>> Ale cepeliny to nie jest oryginalna litewska nazwa, tylko
>>>>>>>> niemiecka -
>>>>>>>> Zeppelin. Równie dobrze mogli sobie Litwini je nazwać po litewsku,
>>>>>>>> nie
>>>>>>>> po
>>>>>>>> niemiecku.
>>>>>>>
>>>>>>> No jak mogli ci Litwini zachwycić się wynalazkiem jakiegoś Niemca!?
>>>>>>> Cóż
>>>>>>> za brak patriotyzmu z ich strony!
>>>>>>>
>>>>>>> Ewa
>>>>>>
>>>>>> Czy Ty naprawdę nie rozumiesz, o co mi chodzi w wypowiedzi Bożeny,
>>>>>> czy
>>>>>> udajesz? Zatem cóż, pozostaje mi wyjaśnić wszem i wobec: Bożena pisze
>>>>>> o
>>>>>> swoich regionalnych odmianach TEGO SAMEGO z wyższością przerastającą
>>>>>> problem, a pogardliwie deprecjonuje wiadomą potrawę u mnie mówiac "to
>>>>>> tylko
>>>>>> polskie pyzy". Podkreśla tym samym swoją jedynie słuszną i wspaniałą
>>>>>> litewskość i moją "tylko" polskość nawet w kuchni - dla mnie nie jest
>>>>>> wzorem człowieka otwartego na innych, którego kuchnia naprawdę raduje
>>>>>> i
>>>>>> odpręża.
>>>>>
>>>>> Sugerujesz, że jest aż taka antysemicińska?
>>>>
>>>> Kuchnia to świątynia - ja po prostu obecnie OLEWAM to ciepłym moczem i
>>>> idę
>>>> robić polskie pierogi z mięsem. Staram się przy tym mieć dobry humor,
>>>> bo
>>>> mi
>>>> nie wyjdą i ktoś się udławi.
>>>>
>>>
>>> a a propos pierogow z miesem - prosze o podanie przepuisu na nadzienie
>>> (jakie mieso, jak dlugo gotowac, w czym itd - mowie calkiem powaznie i
>>> prosze o w miare dokladny przepis :-)
>>>
>>> Pierogi z nadzieniem z miesa surowego - hmmmm z baraniny na ten przyklad
>>> to nie tak przypadkiem kolduny? I slynny rosol z koldunami? (MNIAM !!!)
>>
>> Od kiedy kołduny jada się w rosole
>
> Jada się przede wszystkim w rosole, a najlepiej w bulionie.
>
>> - pół miski stopionego masła i w nim
>> kołduny - jak pielmeni. W rosole i barszczu czerwonym tylko uszka (lub
>> ravioli / raviolini).
>
> I kołduny.

W końcu to też pierogi - tyle że mało mięskie, żyrne, bo połowa to łój
wołowy...
:-))))))))))))))))))))))))


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


122. Data: 2010-10-19 11:31:10

Temat: Re: Weekendowe smakołyki.
Od: Maciej Jastrzębski <M...@c...lublin.pl> szukaj wiadomości tego autora

Ikselka wrote:

> Dnia Tue, 19 Oct 2010 12:40:49 +0200, Maciej Jastrzębski napisał(a):
>
>> Panslavista wrote:
>>
>>>> Oraz żurek, w końcu nazwa powstała od niemieckiego słowa "sur" czyli
>>>> "kwaśny" :)
>>>>
>>>> Bożena.
>>>
>>> Raczej od ruskiego żyr - tłuszcz czyli żyrnyj borszcz - tłusty barszcz.
>>
>> Bzdura.
>
> Znasz rosyjski?

Znam źródłosłów słowa "żur" w języku polskim, rosyjski zaś tylko o tyle, o
ile. "???" to po rosyjsku tłuszcz, polskie "żur" natomiast oznacza przede
wszystkim zupę kwaśną, a nie tłustą i pochodzi od starogermańskiego "sür". Co
tu jeszcze wyjaśniać? Podobieństwo do rosyjskiego tłuszczu jest przypadkowe.

--
#!perl -- Maciej "Pedro" Jastrzębski <M...@c...lublin.pl>
open(h,${$|})?$_=<h>.<h>:fwdmvgy;split??;$=-=$=;whil
e(!$S){$===43?exit:print$_
[$==unpack"x$?c",' !*"T1*K1OKD1*T1#1*m#Oi*/ODj1#N)*"E#I*"O*kn*/OkKE"1#N Ij*!'.
'K1Ij*kn*1l1I)Im!*i)"T*)"ND)(1* *h#)1IjN*+'];$?+=!$S}

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


123. Data: 2010-10-19 11:33:54

Temat: Re: Weekendowe smakołyki.
Od: Maciej Jastrzębski <M...@c...lublin.pl> szukaj wiadomości tego autora

Ikselka wrote:

> Dnia Tue, 19 Oct 2010 13:00:58 +0200, Panslavista napisał(a):
>
>> "Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
>> news:bro4wqz8qvww$.oekvcjaeqzpb.dlg@40tude.net...
>>> Dnia Tue, 19 Oct 2010 12:45:36 +0200, Panslavista napisał(a):
>>>
>>>> "Maciej Jastrzębski" <M...@c...lublin.pl> wrote in message
>>>> news:i9jsjh$ueb$1@news.lublin.pl...
>>>>> Panslavista wrote:
>>>>>
>>>>>>> Oraz żurek, w końcu nazwa powstała od niemieckiego słowa "sur" czyli
>>>>>>> "kwaśny" :)
>>>>>>>
>>>>>>> Bożena.
>>>>>>
>>>>>> Raczej od ruskiego żyr - tłuszcz czyli żyrnyj borszcz - tłusty
>>>>>> barszcz.
>>>>>
>>>>> Bzdura.
>>>>
>>>> Mój Boże, jakże na to czekałem! Na stwierdzenie, ze wpływy niemieckie
>>>> tak
>>>> daleko sięgały, że białe barszcze nam popodmieniały.
>>>
>>> No ale po co się spierać z kimś, kto jak widać nie ma bladego pojęcia o
>>> wspólnych źródłosłowach w naszych pokrewnych językach...
>>
>> Ot, dla mnie nie ważne, ale okazja do rozrywki JEST !!!
>
> Nieładnie się wyżywać na ludziach tylko dlatego, że nie mają
> literackiego/językowego wykształcenia ;-PPP

Toteż się nie wyżywam, tylko grzecznie tłumaczę. Możecie sobie zresztą
sprawdzić w jakimś słowniku etymologicznym. To nic zdrożnego się pomylić, ale
upierać się przy bzdurze to trochę głupie.

--
#!perl -- Maciej "Pedro" Jastrzębski <M...@c...lublin.pl>
open(h,${$|})?$_=<h>.<h>:fwdmvgy;split??;$=-=$=;whil
e(!$S){$===43?exit:print$_
[$==unpack"x$?c",' !*"T1*K1OKD1*T1#1*m#Oi*/ODj1#N)*"E#I*"O*kn*/OkKE"1#N Ij*!'.
'K1Ij*kn*1l1I)Im!*i)"T*)"ND)(1* *h#)1IjN*+'];$?+=!$S}

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


124. Data: 2010-10-19 11:35:26

Temat: Re: Weekendowe smakołyki.
Od: "Panslavista" <p...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora


"Maciej Jastrzębski" <M...@c...lublin.pl> wrote in message
news:i9jvn2$6kq$2@news.lublin.pl...
> Ikselka wrote:
>
>> Dnia Tue, 19 Oct 2010 13:00:58 +0200, Panslavista napisał(a):
>>
>>> "Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
>>> news:bro4wqz8qvww$.oekvcjaeqzpb.dlg@40tude.net...
>>>> Dnia Tue, 19 Oct 2010 12:45:36 +0200, Panslavista napisał(a):
>>>>
>>>>> "Maciej Jastrzębski" <M...@c...lublin.pl> wrote in
>>>>> message
>>>>> news:i9jsjh$ueb$1@news.lublin.pl...
>>>>>> Panslavista wrote:
>>>>>>
>>>>>>>> Oraz żurek, w końcu nazwa powstała od niemieckiego słowa "sur"
>>>>>>>> czyli
>>>>>>>> "kwaśny" :)
>>>>>>>>
>>>>>>>> Bożena.
>>>>>>>
>>>>>>> Raczej od ruskiego żyr - tłuszcz czyli żyrnyj borszcz - tłusty
>>>>>>> barszcz.
>>>>>>
>>>>>> Bzdura.
>>>>>
>>>>> Mój Boże, jakże na to czekałem! Na stwierdzenie, ze wpływy niemieckie
>>>>> tak
>>>>> daleko sięgały, że białe barszcze nam popodmieniały.
>>>>
>>>> No ale po co się spierać z kimś, kto jak widać nie ma bladego pojęcia o
>>>> wspólnych źródłosłowach w naszych pokrewnych językach...
>>>
>>> Ot, dla mnie nie ważne, ale okazja do rozrywki JEST !!!
>>
>> Nieładnie się wyżywać na ludziach tylko dlatego, że nie mają
>> literackiego/językowego wykształcenia ;-PPP
>
> Toteż się nie wyżywam, tylko grzecznie tłumaczę. Możecie sobie zresztą
> sprawdzić w jakimś słowniku etymologicznym. To nic zdrożnego się pomylić,
> ale
> upierać się przy bzdurze to trochę głupie.

Dalszy ciąg nazywa się darciem łacha. :-))))))))))))))


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


125. Data: 2010-10-19 12:07:52

Temat: Re: Weekendowe smakołyki.
Od: JaMyszka <f...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

On 19 Paź, 12:06, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
> [...]
> Czy Ty naprawdę nie rozumiesz, o co mi chodzi w wypowiedzi Bożeny, czy
> udajesz? Zatem cóż, pozostaje mi wyjaśnić wszem i wobec: Bożena pisze o
> swoich regionalnych odmianach TEGO SAMEGO z wyższością przerastającą
> problem, a pogardliwie deprecjonuje wiadomą potrawę u mnie mówiac "to tylko
> polskie pyzy". Podkreśla tym samym swoją jedynie słuszną i wspaniałą
> litewskość i moją "tylko" polskość nawet w kuchni - dla mnie nie jest
> wzorem człowieka otwartego na innych, którego kuchnia naprawdę raduje i
> odpręża.

Przesadziłaś trochę siostro:/
Nie widzę ani krzty lekceważenia w zdaniu "to nie są cepeliny, a tylko
polskie pyzy z mięsem!". Domniemywam, że odczytałaś to jako "to nie są
cepeliny, to tylko polskie pyzy z mięsem!". A to przecież dwa różne
zdania i mają inną wymowę. Nawet gdyby, to "tylko" nie powinno się
znaleźć wg Ciebie w tym zdaniu i zostało użyte "nadprogramowo", to
spójrz na dotychczasowe wypowiedzi Bożenki, która zawsze odnosi się do
meritum postu, a nie do autora wypowiedzi. No, nie postępuje tak, jak
ghm... ghm... niektórzy. Więc raczej Jej uwaga dotycząca nazwy jak i
wykonania danej potrawy, jest tylko uwagą dotyczącą przyporządkowania
nazw z potrawami. Bo sama musisz przyznać, że inny smak ciasta
występuje w Twojej wersji, a inny w wersji Bożenki. Tak, jak i
nadzienie - surowe mięso a ugotowane w cieście - puszcza tłuszcz i
uroczo "ścieka" po brodzie.
Co oczywiście nie stoi na przeszkodzie, aby Twoja potrawa nazywała się
cepeliny a la XL;p
Ale wierzaj mi, ten co zna cepeliny będzie na Ciebie patrzył oczami
wielkości guzików.

--
Pozdrawiam :)
JM
http://www.bykom-stop.avx.pl/index.html
Bezpieczny wolontariat (Nobel?): http://zwijaj.pl/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


126. Data: 2010-10-19 12:20:31

Temat: Re: Weekendowe smakołyki.
Od: "Misiek" <p...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:9y9z8u4687d5.lwnaphv9gwcr$.dlg@40tude.net...
> Dnia Tue, 19 Oct 2010 12:46:19 +0200, Misiek napisał(a):
>
>> Użytkownik "Aicha" <b...@t...ja> napisał w wiadomości
>> news:i9inu2$khf$1@news.onet.pl...
>>>W dniu 2010-10-19 01:57, Ikselka pisze:
>>>
>>>>>> Chyba od tej pory dla mnie litewskie czarne pyzy o niemieckiej nazwie
>>>>>> i
>>>>>> z
>>>>>> surowym mięsem są "tylko"...
>>>>> Widać, że nie znasz ślunskich czornych klusków.
>>>> U nas w Polsce Świętokrzyskiej to czarne to się GAŁY nazywa, a kluski
>>>> śląskie są właśnie bielutkie, bo z samych gotowanych ziemniaczków i
>>>> jeszcze
>>>> z mąką ziemnaczaną, o:
>>>> http://www.google.pl/images?q=%22kluski+sl%C4%85skie
%22&oe=utf-8&rls=org.mozilla:pl:official&client=fire
fox-a&um=1&ie=UTF-8&source=univ&ei=Fd68TNecGISUOtzcu
MUN&sa=X&oi=image_result_group&ct=title&resnum=3&ved
=0CCoQsAQwAg&biw=1280&bih=646
>>>>
>>>> :-D
>>>
>>> Kluski śląskie są z "dziurką"
>>
>> Zgadza sie...
>>
>>> a kluski czarne ze Śląska są okrągłe. I też bez nadziynio.
>>
>> I maja inna nazwe a nie kluski slaskie... NIestety, nie pamietam jak sie
>> nazywaja :-) Pyzy ziemniaczane? moze...
>
> CEPELINY! Puste.
> :-PPP
>

Jasssssssssssssssne.. szczegolnie na Slasku :-))))
Jakby nie ta emotka po Twojej wypowiedzi... pomyslal bym ze powaznie mowisz
hehehe
Dobrze ze nie Lord Vadery :-)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


127. Data: 2010-10-19 12:21:56

Temat: Re: Weekendowe smakołyki.
Od: "Misiek" <p...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:1euklb15atkt0$.8qi8qy5ot2q2$.dlg@40tude.net...
> Dnia Tue, 19 Oct 2010 12:44:57 +0200, Misiek napisał(a):
>
>> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
>> news:11vvgilmqcepl$.xuhfg0r9hlug.dlg@40tude.net...
>>> Dnia Tue, 19 Oct 2010 01:46:05 +0200, Aicha napisał(a):
>>>
>>>> W dniu 2010-10-19 01:31, Ikselka pisze:
>>>>
>>>>> Chyba od tej pory dla mnie litewskie czarne pyzy o niemieckiej nazwie
>>>>> i
>>>>> z
>>>>> surowym mięsem są "tylko"...
>>>>
>>>> Widać, że nie znasz ślunskich czornych klusków.
>>>
>>> U nas w Polsce Świętokrzyskiej to czarne to się GAŁY nazywa, a kluski
>>> śląskie są właśnie bielutkie, bo z samych gotowanych ziemniaczków i
>>> jeszcze
>>> z mąką ziemnaczaną, o:
>>> http://www.google.pl/images?q=%22kluski+sl%C4%85skie
%22&oe=utf-8&rls=org.mozilla:pl:official&client=fire
fox-a&um=1&ie=UTF-8&source=univ&ei=Fd68TNecGISUOtzcu
MUN&sa=X&oi=image_result_group&ct=title&resnum=3&ved
=0CCoQsAQwAg&biw=1280&bih=646
>>>
>>
>> Dokladnie tak...
>> 4:1 (taka proporcja) i sposob podany przez Panslaviste...
>> (nawet u Maklowicza to bylo pokazane, a gotowal rodowity slazak)
>> Niektorzy dodaja jeszcze zoltko z jednego jajka - wtedy twardsze ponoc
>> wychpdza, ale nigdy nie probowalem.
>
> Ja też jajek w ogóle nie dodaję.
>
>> Sa tez "eksperci" dajacy zamiast maki
>> ziemniaczanej - make pszenna... ale to juz nie toto jest heh
>
> Wtedy to już są kopytka :-)
>

Kopytka :-) Fakt :-)
Tyle ze jakby "troszke" inny ksztalt :-)))

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


128. Data: 2010-10-19 12:31:45

Temat: Re: Weekendowe smakołyki.
Od: "Misiek" <p...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:sif9ueylhmv7$.12833m9nhj0g9$.dlg@40tude.net...
> Dnia Tue, 19 Oct 2010 12:49:35 +0200, Misiek napisał(a):
>
>
>> a a propos pierogow z miesem - prosze o podanie przepuisu na nadzienie
>> (jakie mieso, jak dlugo gotowac, w czym itd - mowie calkiem powaznie i
>> prosze o w miare dokladny przepis :-)
>
> Mięso wołowe (szponder i tzw. oczko) z rosołu (u mnie z gotowanego
> najmniej
> 3-4 godzinki, powolutku, więc mięciutkie), odcedzone i wystudzone zemleć
> dosyć drobno, dodajac zeszkloną na bladozłoto cebulę, sól, pieprz (sporo
> pieprzu, ma być pikantne), nieco gałki muszkatołowej, ale nie za dużo,
> żeby
> jej smak był lekko wyczuwalny, ale nie zdominował nadzienia bo będzie to
> pasztet, trochę czosnku (swieży potraktowany na patelni razem z cebulą,
> albo granulowany), trochę rosołu z tegoż mięsa (inaczej nadzienie będzie
> suche) - ilość dostosowac na bieżąco mieszając, nadzienie ma być łatwe do
> nabierania łyżeczką. Dobrze wymieszać.

O toto mi chodzilo, tylko... 3-4 godzin? Toc ze szpondra trociny zostana...
a co to to "oczko" ?
ja np. do rosolu wolowego kupuje :
1. pręga
2. mostek
(po okolo pol kilo najmniej, nawet do kilograma)
3. szponder (zadko, przewaznie wychodzi suchy, trocinowaty, twardy... nie
wiem czemu)

Gdzie te czasy ze sie rosol gotowalo z Polskiego Antrykotu, rosbefu...
Teraz ceny takie ze...

>>
>> Pierogi z nadzieniem z miesa surowego - hmmmm z baraniny na ten przyklad
>> to
>> nie tak przypadkiem kolduny?
>
> ...plus tuk/szpik wołowy posiekany. Wtedy tak, kołduny. Ale to i tak TYLKO
> pierogi ;-PPP
>
>
>> I slynny rosol z koldunami? (MNIAM !!!)
>
> Tak, ten z "Pana Tadeusza".
>

Nie:-) Ten z Jastrzebiej Gory, podawany przez pania w "kiosku" z zarciem. W
zyciu byscie sie tam nie zatrzymali taki widok :-)
a miala tam wlasnie wlasnej roboty pyszny rosol z koldunami (klejonymi na
waszych oczach)
frytki ze swiezych ziemniakow (obierane i ciete tez przy was)
szaszlyk barani (mieso tez ciete na waszych oczach)
szaszlyk z poledwicy wieprzowej
SWIEZO WYCISKANY sok z pomaranczy
No i .. tradycyjne inne potrawy... ryba smazona niestety z mrozonej juz
robiona
gofry (z roznymi dodatkami, ale bita smietana ubijana rowniez na
poczekaniu).
jako taborety robily pniaki drzew, stoliki juz "normalne". Nie bylo nawet
tak bardzo drogo w porownaniu do innych knajpek, za to pyszotka normalnie
:-)
Po 3-ch latach postawila juz "normalna" jadlodajnie i niestety... poszla na
ilosc - zepsulo sie zarcie...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


129. Data: 2010-10-19 12:33:07

Temat: Re: Weekendowe smakołyki.
Od: "Misiek" <p...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Panslavista" <p...@i...pl> napisał w wiadomości
news:4cbd7b2a$0$22807$65785112@news.neostrada.pl...
>
> "Misiek" <p...@o...pl> wrote in message

(ciach)

>>>
>>> Kuchnia to świątynia - ja po prostu obecnie OLEWAM to ciepłym moczem i
>>> idę
>>> robić polskie pierogi z mięsem. Staram się przy tym mieć dobry humor, bo
>>> mi
>>> nie wyjdą i ktoś się udławi.
>>>
>>
>> a a propos pierogow z miesem - prosze o podanie przepuisu na nadzienie
>> (jakie mieso, jak dlugo gotowac, w czym itd - mowie calkiem powaznie i
>> prosze o w miare dokladny przepis :-)
>>
>> Pierogi z nadzieniem z miesa surowego - hmmmm z baraniny na ten przyklad
>> to nie tak przypadkiem kolduny? I slynny rosol z koldunami? (MNIAM !!!)
>
> Od kiedy kołduny jada się w rosole - pół miski stopionego masła i w nim
> kołduny - jak pielmeni. W rosole i barszczu czerwonym tylko uszka (lub
> ravioli / raviolini).
>

I koldyny w rosole :-) (bo tak sie to nazywa hehehe)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


130. Data: 2010-10-19 12:41:25

Temat: Re: Weekendowe smakołyki.
Od: "Misiek" <p...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "medea" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
news:4cbd8106$0$22799$65785112@news.neostrada.pl...
>W dniu 2010-10-19 12:58, Misiek pisze:
>>
>> Użytkownik "medea" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
>> news:4cbd6fb8$0$22801$65785112@news.neostrada.pl...
>>> W dniu 2010-10-19 12:06, Ikselka pisze:
>>>
>>>> Czy Ty naprawdę nie rozumiesz, o co mi chodzi w wypowiedzi Bożeny, czy
>>>> udajesz? Zatem cóż, pozostaje mi wyjaśnić wszem i wobec: Bożena pisze o
>>>> swoich regionalnych odmianach TEGO SAMEGO
>>>
>>> Według mnie podała, czym faktycznie SĄ cepeliny. Dla mnie to
>>> zasadnicza różnica - nadzienie z mięsa gotowanego, czy z surowego.
>>> Mniej więcej taka, jak pomiędzy tatarem a befsztykiem.
>>
>> Blad w rozumowaniu
>> tatar jest podawany i JEDZONY na surowo
>> Befsztyk - zaleznie od stopnia wysmazenia, ale nigdy nie jest SUROWY :-)
>
> Najpierw spróbuj dobrze zrozumieć, o czym pisałam, o potem zarzucaj mi
> błędy w rozumowaniu.
> Podałam w moim przekonaniu analogiczną różnicę pomiędzy litewskimi
> cepelinami a naszymi pyzami oraz befsztykiem i tatarem. To, że tatar je
> się na surowo, nie ma tu większego znaczenia.

Porownujesz nie tyo z tym co powinnas :-)
moze za zbytk skomplikowane dla ciebie heh
napisalas:
"...zasadnicza różnica - nadzienie z mięsa gotowanego, czy z surowego.
Mniej więcej taka, jak pomiędzy tatarem a befsztykiem...."
Tyle ze (powtorze) tatara sie nie gotuje, a pierogi z nadzieniem z miesa
surowego juz tak hehehe
Dobrze wiem co CHCIALAS napisac, ale porownanie ci nie wyszlo zupelnie


>> Zgoda na ta nazwe - befsztyk tatarski to potrawa przygotowywana z
>> surowego miesa (poledwicy) i takoz podawana i spozywana.
>> NIgdy jednak nie slyszalem o pierogach z surowym nadzieniem (owszem,
>> nadziewane ciasto surowuym miesem, nastepnie GOTOWANE)
>
> Ale to nie jest istotne w tym momencie. Równie dobrze mogłabym się
> posłużyć różnicą między ogórkiem kiszonym a konserwowym - to i to ogórek,
> ale różnica jest zasadnicza.

To juz predzej pasuje

>> Wiem, ze jest roznica i w smaku i w sposobie przygotowywania i gotowania
>> (nadzienie z surowego lub gotowanego miesa).
>
> No właśnie, o to chodzi.
>

Co nie zmienia faktu ze i jedne i drugie sie gotuje pozniej <rotfl>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 12 . [ 13 ] . 14 ... 20


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Simple Hack To Get $1000 To your Paypal
OD WCZORAJ...
jadłem niekoszerne danie
podajcie proszę SWÓJ przepis
fizyka w praktyce czyli czajnik elektryczny

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Schabowe"
www.kingtrust.to Cloned Cards With Pin Shop Dumps Vaild Sell Good Cashapp Paypal Transfer Wu Money gram payonee
Jak zrobić lody, nie zamarzające na kamień w zamrażarce?
Olej rzepakowy
BEST DUMPS CLONING(www.kingtrust.to ) TRACK 1&2 SITE SEARCH 2023 Go to any ATM and make your cashout

zobacz wszyskie »