Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!uw.edu.pl!newsgate.cistron.nl!newsgate.
news.xs4all.nl!194.109.133.84.MISMATCH!newsfeed.xs4all.nl!newsfeed5.news.xs4all
.nl!xs4all!feeder.news-service.com!feeder3.cambriumusenet.nl!feed.tweaknews.nl!
209.197.12.246.MISMATCH!nx02.iad01.newshosting.com!newshosting.com!newsfeed.neo
strada.pl!unt-exc-01.news.neostrada.pl!unt-spo-a-02.news.neostrada.pl!news.neos
trada.pl.POSTED!not-for-mail
From: "Misiek" <p...@o...pl>
Newsgroups: pl.rec.kuchnia
References: <4td6vneurzio$.1151mv0ntd1j7$.dlg@40tude.net>
<i9fhoh$cub$1@mx1.internetia.pl>
<lrcukjz8oqzi$.95wt0mvn695u$.dlg@40tude.net>
<i9fiqf$jns$1@mx1.internetia.pl>
<q46r4gd8nhwt$.1oswne51xiq05$.dlg@40tude.net>
<4cbb599c$0$27030$65785112@news.neostrada.pl> <i9h8be$g1l$1@news.onet.pl>
<1v8wp2go09ov9.5ymuxduecx2a$.dlg@40tude.net> <i9ikqh$fh0$1@news.onet.pl>
<9fl3s2izk1fk$.qynnei5033u.dlg@40tude.net>
<4cbd6923$0$21006$65785112@news.neostrada.pl>
<lvknoac798gi$.13140mf2oouys$.dlg@40tude.net>
<4cbd6e37$0$20990$65785112@news.neostrada.pl>
<1phzy3q8xhdoi$.15ftsgm6gd4lw.dlg@40tude.net>
<4cbd77b7$0$27040$65785112@news.neostrada.pl>
<sif9ueylhmv7$.12833m9nhj0g9$.dlg@40tude.net>
Subject: Re: Weekendowe smakołyki.
Date: Tue, 19 Oct 2010 14:31:45 +0200
MIME-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=original
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.5931
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.5994
Lines: 66
Message-ID: <4cbd8fa9$0$21008$65785112@news.neostrada.pl>
Organization: Telekomunikacja Polska
NNTP-Posting-Host: 83.15.147.162
X-Trace: 1287491497 unt-rea-a-01.news.neostrada.pl 21008 83.15.147.162:3379
X-Complaints-To: a...@n...neostrada.pl
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.kuchnia:330986
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:sif9ueylhmv7$.12833m9nhj0g9$.dlg@40tude.net...
> Dnia Tue, 19 Oct 2010 12:49:35 +0200, Misiek napisał(a):
>
>
>> a a propos pierogow z miesem - prosze o podanie przepuisu na nadzienie
>> (jakie mieso, jak dlugo gotowac, w czym itd - mowie calkiem powaznie i
>> prosze o w miare dokladny przepis :-)
>
> Mięso wołowe (szponder i tzw. oczko) z rosołu (u mnie z gotowanego
> najmniej
> 3-4 godzinki, powolutku, więc mięciutkie), odcedzone i wystudzone zemleć
> dosyć drobno, dodajac zeszkloną na bladozłoto cebulę, sól, pieprz (sporo
> pieprzu, ma być pikantne), nieco gałki muszkatołowej, ale nie za dużo,
> żeby
> jej smak był lekko wyczuwalny, ale nie zdominował nadzienia bo będzie to
> pasztet, trochę czosnku (swieży potraktowany na patelni razem z cebulą,
> albo granulowany), trochę rosołu z tegoż mięsa (inaczej nadzienie będzie
> suche) - ilość dostosowac na bieżąco mieszając, nadzienie ma być łatwe do
> nabierania łyżeczką. Dobrze wymieszać.
O toto mi chodzilo, tylko... 3-4 godzin? Toc ze szpondra trociny zostana...
a co to to "oczko" ?
ja np. do rosolu wolowego kupuje :
1. pręga
2. mostek
(po okolo pol kilo najmniej, nawet do kilograma)
3. szponder (zadko, przewaznie wychodzi suchy, trocinowaty, twardy... nie
wiem czemu)
Gdzie te czasy ze sie rosol gotowalo z Polskiego Antrykotu, rosbefu...
Teraz ceny takie ze...
>>
>> Pierogi z nadzieniem z miesa surowego - hmmmm z baraniny na ten przyklad
>> to
>> nie tak przypadkiem kolduny?
>
> ...plus tuk/szpik wołowy posiekany. Wtedy tak, kołduny. Ale to i tak TYLKO
> pierogi ;-PPP
>
>
>> I slynny rosol z koldunami? (MNIAM !!!)
>
> Tak, ten z "Pana Tadeusza".
>
Nie:-) Ten z Jastrzebiej Gory, podawany przez pania w "kiosku" z zarciem. W
zyciu byscie sie tam nie zatrzymali taki widok :-)
a miala tam wlasnie wlasnej roboty pyszny rosol z koldunami (klejonymi na
waszych oczach)
frytki ze swiezych ziemniakow (obierane i ciete tez przy was)
szaszlyk barani (mieso tez ciete na waszych oczach)
szaszlyk z poledwicy wieprzowej
SWIEZO WYCISKANY sok z pomaranczy
No i .. tradycyjne inne potrawy... ryba smazona niestety z mrozonej juz
robiona
gofry (z roznymi dodatkami, ale bita smietana ubijana rowniez na
poczekaniu).
jako taborety robily pniaki drzew, stoliki juz "normalne". Nie bylo nawet
tak bardzo drogo w porownaniu do innych knajpek, za to pyszotka normalnie
:-)
Po 3-ch latach postawila juz "normalna" jadlodajnie i niestety... poszla na
ilosc - zepsulo sie zarcie...
|