Data: 2001-04-13 10:28:31
Temat: Re: Wegorz wedzony
Od: "Joanna Duszczyńska" <j...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik <a...@p...onet.pl> napisał...
> No, jezeli tak, to calkiem udana podrobka. A skoro efektem nie rozni sie
od
> pierwowzoru - to chyba ujdzie... za ta cene? Glowka wyszla calkiem udana.
Ma
> nawet oczka.
>
> Rybka - od rybaka, ale nie z Mazur. Caly moj zaklad zlozyl zamowienie
hurtowe,
> ale udalo mu sie zlowic tylko 15 kg.
>
> To jak tego wegorza zrobic? W galarecie?
>
Obedrzeć ze skóry, pokroić w małe dzwonka jednocześnie usuwając kręgosłup i
ości... To trzeba robić delikatnie, żeby rybka estetycznie wygladała. Po
prostu ułożyć zgrabnie na półmisku z kawałkami cytrynki do pokropienia...
Ja bym się z żadną galaretką nie bawiła, bo można w ten sposób schrzanić coś
co samo w sobie jest pyszniaste...
Pozdrawiam serdecznie i smacznego!!!
--
Joanna
http://jduszczynska.republika.pl
|