Data: 2002-07-16 10:36:00
Temat: Re: Węgry
Od: w...@t...com.pl (Wladyslaw Los)
Pokaż wszystkie nagłówki
asia <a...@w...pl> wrote:
> Użytkownik "qd" <k...@p...onet.pl> napisa" w wiadomości
> news:3D33D206.59FA46D9@poczta.onet.pl...
> > asia napisa"(a):
> >
> > Halasle ( zupa rybna w"asnie), porkolty ( czyli to, co u nas nazywa sie
> gulasz)
> > i oczywiscie POGACSA czyli slone ciastka .
>
> dzieki, czekam na dalsze opisy, a dorzucam jeszcze pytanie dodatkowe - jaka
> jest jakos jedzenia w knajpkach wegierskich, czy stolujac sie glownie w
> ichnich restauracjach i knajpkach istnieje duze ryzyko podtrucia sie ...?
Zasadniczo poziom restauracji wegierskich jest o niebo wyzszy niz w
Polsce. Jak wszedzie nalezy sie staracv unikac restauracji nastawionych
glownie na turystow, a szukac takich, do ktprych chodza Wegrzy.
Problemem moze byc porozumienie sie. Nie dosc, ze wegierska kuchni inna
niz nasza, to nazwy potraw tez w zaden sposob nie pryzpominaja naszych.
Nalezy wg. mnie znalezc jakas ksiazke o wegierskiej kuchni, zapoznac sie
z nia i pocwiczyc tez slownictwo.
Wladyslaw
|