Data: 2002-07-16 11:16:50
Temat: Re: Węgry
Od: hmmm <h...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Tue, 16 Jul 2002 09:30:41 +0200, "asia" <a...@w...pl> napisala:
>w poniedziałek wybieram się na Wegry i chetnie dowiem sie jakich wegierskich
>przysmakow warto a nawet nalezy sprobowac. Kojarzy mi sie tylko Tokaj,
>langosze, leczo, salami hmmm....co jeszcze?
miałam okazję niestety bywać tylko w Budapeszcie, ale nigdy nie
odmawiałam sobie halasle (zupy z karpia) i Hortobagyi Palacsinta
(naleśników z mięsnym nadzieniem i takim sosem, że ho ho)...
>Czego szukac w sklepach i jakie przywiezc sobie zapasy?
- Gęsie wątróbki. W czarnych puszkach.
- Likier ziołowy Unicum - piękne okrągłe czarne buteleczki, nie sposób
nie zauważyć - są wszędzie.
- Tokaj. Ja lubię słodkie, więc wieloputonowe.
- Papryki słodkie i ostre mielone, papryczka czereśniowa (mała,
okrągła i dość ostra, sprzedawana luzem i jako "korale" - dobra świeża
a jak się w kuchni ozdobnie podsuszy, to wspaniała bo rozbiciu w
moździerzu).
- Barack Palinka - wódka brzoskwiniowa - fenomenalna.
- Rum - nie pamiętam nazwy, bo już mi się skończył :-( , ale kupowałam
zawsze w supermarketach lub spożywczych - w butelce od żytniej ;-)
(taki standardowy kształt). Dość tani a fenomenalny do ciast i
herbaty.
pozdrawiam i zazdroszczę... :-)
hmmm
|