Data: 2008-09-22 20:52:08
Temat: Re: Wieczne trwanie
Od: Yyy <y...@m...o2.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
vonBraun <i...@g...pl> wrote in news:gb8vpf$8s3$1@achot.icm.edu.pl:
> Tak czy owak twierdzenie, ze mózg wykorzystujemy w 2% zaklada, ze
> dalibysmy sobie radę z mózgiem wazacym 3 dekagramy.
nooo - to nie takie proste!!!
te 2% trzeba traktowac, ze sa w ROZPROSZENIU!
np. 2 komorki nerwowe na 100 w danym mikrometrze - w ten sposob jest
zachowana rezerwa niezalzenie od struktury
natomiast jak cos sie brutalnie wykroi to niszczona jest struktura! ktora
dopiero potem musi byc odtworzona (w zupelnie innym miescu) - co jak
wspomniales nie zawsze jest mozliwe, ale i tak fakty sa ZADZIWIAJACE!
> Jesli tak, to po co
> ewoluowal on do takich rozmiarów (i stopnia komplikacji) przez miliony
> lat? :-)
a po co wyewoluowal nam wyrostek robaczkowy? albo dlaczego nie rodzimy sie
przez jame brzuszna (tak jak przy cesarskim) tylko trzeba przeciskac sie
przez tak waska szpare ;) straszlwie ryzykujac zyciem, takze i matki???
nie zapominaj, ze ewolucja to ciag przypadkowych lecz odselekcjonowanych
mutacji! nie ma tu raczej precyzyjnej CELOWOSCI poprzedzonej drobiazgowa
analiza i optymalizacja jak z biura projektowego zgranego zespolu inzynierow!
--
Y?
|