Data: 2008-09-24 17:06:29
Temat: Re: Wieczne trwanie
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Wed, 24 Sep 2008 18:30:18 +0200, Sakujami napisał(a):
> Użytkownik "Yyy" <y...@m...o2.pl> napisał w wiadomości
> news:Xns9B23BB46031F6yyyyyyyyy@213.180.128.149...
>> potem, na studiach czy w pracy, mimo wszytsko nie ma juz tak silnego
>> parcia
>> a NOWOSC informacji nie jest juz tak dramatyczna...
>
> Na studiach był największy zalew nowymi informacjami.
Myślę, że się mylisz. najwięcej nowych (BO WSZYSTKIE) jest w dzieciństwie.
Potem wszelkie nowe już opierają się na tych wcześniejszych...
>
>
>> super-przygody, dramatyczne zadania, jakies ekstremalne przezycia (nie
>
> Można się zgodzić że na w szkole podstawowej i liceum była dawka adrenaliny
> bo każdego dnia, o każdej godzinie można było być wezwanym do odpowiedzi,
> ale na studiach też nadchodzą egazminy.
Nie o to mi chodziło. Adrenalina to coś innego. Stymulacja to napływ nowych
informacji i zmuszanie umysłu do radzenia sobie z nimi.
--
"(...)Zewszad rozlegaly sie surowe upomnienia:Jestes niczym,zapomnij o
sobie,zyj innymi!Gdym moje Ja po raz czwarty napisal,poczulem sie jak
Anteusz ziemi dotykajacy!Grunt odnalazlem pod nogami.Utwierdzic sie w tym
Ja wbrew wszystkiemu,z maximum bezczelnosci.(...)"
Z Gombrowicza :-)
|