Data: 2008-09-24 17:36:02
Temat: Re: Wieczne trwanie
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Wed, 24 Sep 2008 17:27:17 +0000 (UTC), Relpp napisał(a):
> Dnia 24.09.2008 Ikselka <i...@g...pl> napisał/a:
>
>>>> /gdybam nie znam się na sieciach - nawiasem: znasz się na tym? Moze
>>>> będę mial parę pytan/
>>> pisalem z tego mgr
>> To jeszcze nie znaczy, że się na tym znasz :-DDD
>
> Kiedy on właśnie odpowiedział znacznie przecyzyjniej niż "znam się/nie
> znam się". ;)
Nie no, coś tam opowiedział nawet, ale ja pamiętam, kiedy po obronie pracy
mgr miałąm uczucie, że prawdziwa wiedza to dopiero się zaczyna po i nie mam
chyba już szans jej dotknąć tak naprawdę... Ale przemogłam to, już na
zasadzie hobby. jak to się wszystko zmienia - nie posiadam się ze
zdziwienia do dziś, kiedy widzę, jak chętnie się uczę sama czegoś, co mnie
frapuje i ile mogę zrobić w czasie kilkunastokrotnie krótszym, niż gdyby
kazano mi to samo robić kiedyś :-)
--
"(...)Zewszad rozlegaly sie surowe upomnienia:Jestes niczym,zapomnij o
sobie,zyj innymi!Gdym moje Ja po raz czwarty napisal,poczulem sie jak
Anteusz ziemi dotykajacy!Grunt odnalazlem pod nogami.Utwierdzic sie w tym
Ja wbrew wszystkiemu,z maximum bezczelnosci.(...)"
Z Gombrowicza :-)
|