Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.intelink.pl!news.bipnet.pl!newsfeed.tpinternet.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "Duch" <a...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Wielka, poważna prośba.
Date: Fri, 8 Nov 2002 11:25:58 +0100
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 42
Message-ID: <aqg3gf$a6u$1@news.tpi.pl>
References: <aqdqe7$bsf$1@news.gazeta.pl> <aqe86j$csf$1@news2.tpi.pl>
<aqea33$mgl$1@news.tpi.pl> <aqg069$fqs$1@news.tpi.pl>
<m...@p...ninka.net>
NNTP-Posting-Host: mail.ost-poland.com.pl
X-Trace: news.tpi.pl 1036751183 10462 213.77.73.2 (8 Nov 2002 10:26:23 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Fri, 8 Nov 2002 10:26:23 +0000 (UTC)
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2600.0000
X-MSMail-Priority: Normal
X-Priority: 3
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2600.0000
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:166772
Ukryj nagłówki
> Jak mozna robic same bledy?
> moze wlasnie na tym jej problem polega, i tu wlasnie potrzebuje
> pomocy????
Mysle ze tak.
Jeden robi wiecej bledow, inny mniej.
Ale nie mozna robic samych i dzialac totalnie "na slepo".
Moze Mema dala za duzo emocji ale czemu "pytajaca"
sie troche nie ukorzyla? Przeciez mogla rowniez.
Ok - moglo to byc troche delikatnie, ale zaloze sie,
"pytajaca" nawet by nie zwrocila na to uwagi. :-)
W zamian odgryzla sie mowiac o "zlym terapeucie".
Dlatego dobrze sie stalo ze to wylazlo - ale trzeba to jeszcze
obgadac, co robimy :-)
Prawda chyba jest taka:
"Cos" blokuje "pytajaca". Wchodzi na grupie, uzewnetrznia sie,
pokazuje fragment swego zycia - jak dziala.
Inny widzi to "zlo" (jezeli ktos ma paranoje, nie jest z nim dobrze)
i jakos reaguje na to, pokazuje to.
Wtedy pytajacy odrzuca to - za bardzo go to boli.
Normalne.
W normalnej terapi tez powinno byc dotarcie do celu,
czyli momentu kiedy "pytajacy" dojdzie do swojego
problemu i zaplacze.
Ale tu na grupie nie bedzie po maselku, tylko prosto
(taka jest specyfika grupy).
"Pytajaca" miala za duzo "glaskajacych" terapetow, wiec
zagrala va-bank... "pokazala sie", uwolnila troszke problem,
nabrala oddechu, po czym - odgryzla sie gdy ktos za
bardzo ujawnil rzeczywistosc. Proste!
Ktos taki jest pomiedzy mlotem a kowadlem (w sumie kazdy z nas).
Z jednej strony chce sie otworzyc z drugiej to za bardzo boli.
pozdro, Duch
|