Data: 2015-04-10 18:11:53
Temat: Re: Wielkanoc!
Od: Wiesiaczek <W...@v...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 10.04.2015 o 16:45, Ikselka pisze:
> Dnia Fri, 10 Apr 2015 12:20:05 +0200, Wiesiaczek napisał(a):
>
>> W dniu 09.04.2015 o 22:45, Ikselka pisze:
>>> Dnia Thu, 09 Apr 2015 12:25:38 +0200, Wiesiaczek napisał(a):
>>>
>>>> W dniu 08.04.2015 o 22:56, Ikselka pisze:
>>>>> Dnia Wed, 08 Apr 2015 14:16:32 +0200, Wiesiaczek napisał(a):
>>>>>
>>>>>> W dniu 07.04.2015 o 18:05, Ikselka pisze:
>>>>>>> Dnia Tue, 7 Apr 2015 16:10:24 +0200, Stokrotka napisał(a):
>>>>>>>
>>>>>>>>> Nie wiem, czy się ją tu jeszcze świętuje, ale może życzenia z nią związane
>>>>>>>>> nikogo nie zbulwersują (w odróżnieniu od krzyża na ścianie w Sejmie...):
>>>>>>>>> zdrowia, nowej wiosennej energii do realizacji nowych wiosennych
>>>>>>>>> postanowień, przede wszystkim zaś Pokoju wszystkim życzę - Alleluja!
>>>>>>>>>
>>>>>>>>
>>>>>>>> No właśnie, co z tym POKOJEM?
>>>>>>>> Wszyscy wiedzą, że idzie wojna, a nikt prawie nie używa tego słowa, jakby
>>>>>>>> było ruwnoznaczne ze słowem wojna.
>>>>>>
>>>>>> Może to na zasadzie, ze w domu powieszonego o sznurze się nie rozmawia?
>>>>>>
>>>>>> P.S. Niedawno współczułaś mojej ślubnej. Tymczasem ślubna moczy dupę w
>>>>>> ciepłym morzu i współczuje tym co zostali. Choć przeglądając prognozy,
>>>>>> wiosna jednak się zbliża i tam. :)
>>>>>
>>>>>
>>>>> Wiosna czy wojna?
>>>>> :-/
>>>>
>>>> Wygląda na to, że jedno i drugie, ale nie chciałem psuć nastroju:)
>>>
>>> Nastrój akurat nic tu nie ma do gadania...
>>>
>>>
>>
>> No to kosy na sztorc i po cukier do sklepu.
>> (Nie dałem emotki, bo jakoś mało śmieszne to wyszło)
>
>
> Właśnie broń sobie załatwiam, a ten "cukier" to już od dwóch czy trzech lat
> mam w piwnicy, mniej wicej od wtedy, kiedy mnie tu i na psd wyśmiewano z
> powodu "przepowiadania" wojny.
>
Jeśli chodzi o cukier, to zakupiłem dwie zgrzewki (20 kg), rozsypałem do
beczek, dodałem drożdży i zalałem wodą.
Co z tego wyjdzie - nie wiem, ale gdzieś za dwa tygodnie zamierzam to
przedestylować :)
--
Wiesiaczek (dziś z Sharm El Sheikh - Egipt)
"Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" (R)
|