Data: 2016-05-08 18:03:05
Temat: Re: Wielkanocne reminiscencje :-)
Od: Animka <a...@t...wp.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2016-05-08 o 01:48, stefan pisze:
> W dniu 2016-05-08 o 00:06, Animka pisze:
>> W dniu 2016-05-07 o 19:49, stefan pisze:
>>> W dniu 2016-05-07 o 19:02, Animka pisze:
>>>> W dniu 2016-05-07 o 17:36, Ikselka pisze:
>>>>> Bierze się strzykaweczkę, boczuś, sól peklującą i wodę... W
>>>>> skrócie - pół godzinki roboty, potem tydzień czekania i 3 godzinki
>>>>> wędzenia.
>>>> Gdzie to trzymać, żeby się nie zaśmiardło? W lodówce też się
>>>> zaśmiardnie.
>>>>
>>>>
>>> Hi, hi, nic się nie zaśmiardnie, ja nieraz trzymałem po 2 tygodnie w
>>> lodówce na dole.
>>> A karczek długodojrzewający przez 2-3 miesiące sobie wisiał pod szafką
>>> kuchenną :)
>> Kiepska gospodyni jestem, bo rodzina gdzie indziej i mi sie nic nie
>> chce.
>> Czy ten kurczak też był napeklowany?
>> Chciałabym sama zrobić/ugotować jakąś swieżą szyneczkę, tylko tutaj w
>> sklepach strach cokolwiek kupic, bo tego towaru śmierdzącego nawalą w
>> tych sklepach czy supermarketach, że jak człowiek spojrzy to od razu
>> widzi, że nieświeże i takiego czegoś nie kupi. W takim Marcpolu
>> niedaleko zaczęli sprzedawać mięso i wędliny od Olewnika. Omijam to
>> stoisko z daleka.
>>
> O Matko, karczek (NIE KURCZAK) na długie dojrzewanie jest cukrowany,
> solony,peklowany,Przyprawiany a potem do pończochy i na haczyk.
Podziwiam kunsztu i zazdroszczę, bo zjeść jest miło, ale robić mi się
już nie chce.
> Jest fantastyczny, często go serwuję przyjacielom i przyjaciółkom na
> Barburkę, a zaczynam go robić po imieninach moich.czyli pierwswza
> połowa września
Serwujesz na Barburkę? Co to za święto? Chyba na Barbórkę :-)
--
animka
|