Data: 2005-07-08 18:18:09
Temat: Re: Wino czerwone - jakie??
Od: Wladyslaw Los <w...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
In article <4...@g...pl>, t...@g...pl (Kot)
wrote:
> Wladyslaw Los wrote:
>
> >In article <4...@g...pl>, t...@g...pl (Kot)
> >wrote:
> >
> >
> >
> >
> >>No kurcze, a wedlug Cibie mlodosc to tylko data w dowodzie osobistym ????
> >>
> >>
> >
> >Przede wszystkim.
> >
> >
> Hrehre, wiedzialam, ze jestes dosc stary jak na swoj wiek, ale nie
> wiedzialam, ze az tak ;) Dla mnie mlodosc to witalnosc, sila, jasnosc
> umyslu, samopoczucie.
I młodość to same pozytywne rzeczy? A w starości nic dobrego nie widzisz?
"Młodość" i "starość" oznacza przede wszystkim wiek. A ponadto z
wiekiem każdy człowiek się jednak zmienia psychicznie i fizycznie. Jeden
mniej, drugi bardziej, jeden tak, inny inaczej, ale nikogo to nie mija.
A przede wszystkim zbliża się nieuchronnie śmierć i w wieku
pięćdziesięciu lat prawie każdy ma już ponad połowę lub nawet trzy
czwarte życia za sobą.
> Mozna byc starym w wieku lat 20 i mlodym jako
> 70-latek, nawet jednego takiego znam. I tego sie bede trzymac ;)
>
> Kot i zupa z pesto na gazie
Kot na gazie? Nic dziwnego.
Władysław
|