Data: 2006-09-05 11:24:25
Temat: Re: Wiśniówka a kwas pruski
Od: "Panslavista" <p...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Pistacjusz" <p...@o...pl> wrote in message
news:edjm6t$pqp$1@news.onet.pl...
>
> "Shivman" <s...@e...pl> ha scritto nel messaggio
> news:edjfp1$r6d$1@nemesis.news.tpi.pl...
>>> Z pestkami wiśnie weź, oczywiście umyj je szybko wodą na sicie połowę
>> cukru dodaj do wiśni
>>> miesiąc pod gazą niechaj się kisi potem na każde wisienek kilo litr
>> jakiejś wódki wlej, żeby było i
>>> spirytusu daj szóstą część tego, co wódki - no i cześć przykryj to
>>> dobrze,
>> dwa miechy czekaj a
>>> potem zlej to i miesiąc zwlekaj bo postać musi, by się sklarować i żeby
>> potem nie zachorować a
>>> wiśnie można zjeść, jak ktoś lubi lecz nie za dużo by nie mieć "w
>>> czubie"
>> na koniec - flaszki ostrożnie
>>> zalej i... przyjaciołom w kieliszki nalej!
>>>
>> Ktoś podał jakiś czas temu taki przepis na wiśniówkę jw.
>> Zasypałem wiśnie z pestkami i cukrem w słoju pod gazą i stały tak w
>> słońcu 2
>> miesiące.
>> Czy nie za długo stały?
>> Czy może w tych wiśniach być kwas pruski?
>>
>> --
>> Pozdrawiam
>> Shivman
>
> Moze byc. Jestem przeciwnikiem takich recept.
> Wisniowke mozesz tez zrobic w bezpiczniejszy sposob.
> Wez cukier inwertowany, cale wisnie, liscie wisni
> i podgotuj jak kompot. Kiedy wystygnie dodaj spirytusu.
>
> Pistacjusz
Nie trzeba, wystarczy wypestkować.
|