<m...@g...com> wrote:
> W dniu piątek, 6 kwietnia 2018 22:45:56 UTC+2 użytkownik XL napisał:
>> <m...@g...com> wrote:
>>>>
>>> Widocznie czytałaś nie to co trzeba
>>
>> O tak, mów mi, co ,,trzeba"! Tego mi właśnie trzeba, żeby mi ZNOWU (jak za
>> komuny) mówiono, co ,,trzeba"!
>> He he.
>
> ...rzekła Duża Dziewczynka napietnowana potisznerowsku homosovieticusem na reszte
życia...
>
>>> bo i takich rzeczy niemało
>>> albo niestety co gorsza
>>> coś może nie tak z twoją "wizją" (zobrazowaniem mentalnym) Chrystusa and
>>> Chrześcijaństwa...
>>
>> Aha.
>> Problem jest jednak w tym, że NIKT nie wie, jak jest ,,tak".
>> Na pewno nie decyduje o tym wierzenie, że dany kawałek płótna spowijał
>> Jezusa.
>> Jeszcze trochę i uzależnisz TAKość mojej ,,wizji" od wierzenia w
>> autentyczność każdego(!) z kawałków drewna, rzekomo pochodzących z Jego
>> krzyża, przechowywanych w kościołach, a pozwalających po (teoretycznym)
>> połączeniu na zbudowanie przynajmniej kilku takich krzyży...
>
> Bez Jego Ducha nie ma(sz) szans rozPOznać POdrób od autentyków, wyznajesz
> więc zasadę że lepiej zanegować wszystkie Znaki. Tak jest gdy opierasz
> się wyłącznie na swoim "babskim rozumku". Odwagi XLa -"jesteśmy
> napełnieni Duchem Świetym" -chyba że w to ktoś -jak ty- nie wierzy... ;P
>
>>> w końcu któż z nas ma tę "wizję" poprawną...
>>
>> Niom. Ciepło, ciepło!
>>
> Ta POdpucha widzę zawsze działa...POkusa by POstawić się w roli "sternika inych" ;P
>
>>> Zresztą wszędzie pełno katolików-niechrześcijan a zwłaszcza
>>> wyemancyPOwanych z emancypacji "oświeconych-inaczej" kat-oliczek ;P
>>
>> I to Ty, oczywiście, jesteś ten NAJWŁAŚCIWIEJ oświecony
>> katolik-chrześcijanin. bo wierząc w autentyczność CT wyprzedzasz nawet swój
>> Kościoł w ,,wizji" ?
>> Zazdroszczę i POdziwiam.
>> He he.
>>
> gdyby nie to "he he" -moznaby rzec że niedaleko jesteś od Królestwa
> Skajowego a tak wychodzi że tylko "opierasz się" o Drzwi(SwSe) blokując
> by On przypadkiem przez nie do Ciebie nie wszedł...ale nie bój żaby Mała
> - "On wchodzi mimo drzwi zamknietych"! ;)
>

Mój Prorok wchodzi tylko tam, gdzie Go chcą i drzwi Mu sami otwierają.
Nikomu się nie narzuca. Przed drzwiami zamknietymi czeka, aż się otworzą.
Ale widzę, że ten Twój nachalny okropnie.

--
XL