Data: 2002-01-14 09:19:46
Temat: Re: Wok z Mango
Od: "Irek Zablocki" <i...@w...de>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Eugeniusz Debski" <w...@d...art.pl> schrieb im Newsbeitrag
news:a1sarn$pa0$1@okapi.ict.pwr.wroc.pl...
>
> WOk żeliwny? Nie uniósłbym go za cholerę, a takie Chińczyki to we trzech
> musieliby nim majtać.
> Ręcznie kuty, może? Te z Mango wyglądają lepiej niż z Ikei (mam, nie
żałuję,
> za pięć dych kupa radości), ale nie wiem jakie są w "dotyku".
>
> Edede
>
Troche wybity z rytmu, pytam: co to jest do diabla wok z Mango? Firma czy
siec sklepow?
Od siebie dodam, ze o tych baniakach kazdy co innego plecie. Co ja juz sie
nasluchalem. Tak np. ostatnio do kuchenek ceramicznych najlepiej mialy sie
nadawac powlekane i z odlewow aluminiowych. Problem w tym, ze nie sa one
zbyt wysokie i raczej do paelli sie nadaja. A w ksiazce pewnego Chinczyka
przeczytalem, ze najlepsze sa ze stali karbonowej(?) i wysokie o jednym
uchwycie. I taki chyba sobie kupie, bo sa niedrogie, lekkie, czyli mozna
podrzucac smazonym i latwo wywala sie potrawe na talerz lub do podgrzanego
zeliwnego naczynia.
Irek
|