Data: 2014-12-10 18:05:39
Temat: Re: Wrażliwość
Od: "Chiron" <c...@o...eu>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "FEniks" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
news:m69kp9$s37$1@news.icm.edu.pl...
>W dniu 2014-12-10 13:23, Chiron pisze:
>>
>> Użytkownik "FEniks" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
>> news:m69ai2$5ch$1@news.icm.edu.pl...
>
>>>>> Ale ja nie chciałam rozmawiać tutaj o nałogach. Nie wiem, skąd się
>>>>> wzięły tutaj gry komputerowe, alkohol, narkotyki, papierosy itd.
>>>> Wspólny mianownik: służy do szybkiej zmiany nastroju
>>>
>>> Hm... Czyli chodzenie do kina i czytanie książek ma według Ciebie
>>> wspólny mianownik z alkoholizmem, narkotykami itd.? Ciekawa koncepcja,
>>> nie spotkałam jeszcze.
>> Nie ma znaczenia IMO, czy spotkałaś. Jednak chodzi o to, czy się
>> zgadzasz?To może szokowac- ale chyba nie ludzi inteligentnych?
>
> Ale chwyt retoryczny! Grubymi nićmi szyty, więc mnie nie wzrusza. ;)
>
> To, co mnie szokuje w tym porównaniu, to zestawienie dość neutralnej w
> moim odbiorze sprawy z ewidentnymi negatywami. Wzruszenie, emocjonalność
> versa alkohol, narkotyki, powierzchowna emocjonalność, brak
> refleksyjności. I w sumie to więcej mówi o Twoim nastawieniu do ludzkiej
> emocjonalności niż o niej samej.
Jest w tym trochę prowokacji- ale_naprawdę_trochę. Nie na tym zasadza się
podobieństwo- i piszę o tym wyraźnie. Ty protestujesz- ale przeciw czemu? To
nie ja stosuję proste chwyty- sama sobie tworzysz obrazy i się do nich
odnosisz. To moje pisanie to coś w tym rodzaju: Korwin- Mikke czasem mówiąc
o podatkach mówi, że są obecnie wyższe niż za Hitlera. Wielu rozmówców
obrusza się mówiąc, no jak on w ogóle obecną sytuację w Polsce może
porównywać do okupacji hitlerowskiej! Ewo- IMO podobnie zareagowałaś Ty.
> Owszem, można by się zastanawiać, czy osoby ze skłonnością do gwałtownych
> wzruszeń są także bardziej podatne na uzależnienia. To nawet byłby ciekawy
> kierunek rozważań i może coś w tym jest, ale zaproponowane przez Ciebie
> podejście mnie zniechęca.
Nie twierdzę tak. Z pewnością jednak osoby wrażliwe są bardziej podatne na
uzależnienia. Alkohol (czy inny nałóg) taką osobę po prostu...znieczula
psychicznie.
>> Przecież
>> chyba chodzisz do kina po to, żeby ktoś na Ciebie wysypał "czarodziejski
>> pyłek" i przeniósł Cię do swiata, ktory chce Ci pokazać na ekranie?
>> Idziesz w to (lub nie) i wraz z tą czarodziejską podróżą zmienia się
>> oczywiście Twój nastrój. No i przecież dlatego to lubisz (lub nie).
>
> Owszem, lubię, ale chyba się nie uzależniam od tego, tzn. od oglądania
> filmów czy czytania książek. Czy może stoisz na stanowisku, że wszystko,
> co lubimy robić dla rozrywki, jest uzależnieniem?
>
Wszystko? Wszystko może byc uzależnieniem. Istnieje linia, poza którą
rozpoczyna się czynność kompulsywna. Czyli: przymusowa. I tak osoba, która
nie potrafi sobie wyobrazić siebie nie czytającej czegoś w wolnej chwili-
jest osobą uzależnioną od czytania. Wtedy ta czynność zaczyna rządzić nią-
nie na odwrót.
--
Chiron
---
Ta wiadomość została sprawdzona na obecność wirusów przez oprogramowanie antywirusowe
Avast.
http://www.avast.com
|