Data: 2002-03-28 14:46:18
Temat: Re: Wrociłem na lono grupy (lekko dlugawe)
Od: <s...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Witam..,
Ja ostatnio chciałam zrobić zakupy wędlinowe w sklepie osiedlowym..,
sprzedawczyni była chora, co chwila flikała nosem i podcierała go sobie ręką...
Przede mną stał pewien pan i poprosił troszkę szyneczki. Sprzedawczyni, bez
rękawiczek, nadal podcierając sobie chory nosek ukroiła wędlinkę i ...
rozpętało się piekło: pan wyzwał ją od.., i gniewnie porzucił towarzystwo
(zbaraniałej.?!) sprzedającej, która utkwiła we mnie (?) oburzony wzrok. Z
wędliny zrezygnowałam i... kupiłam słoik ogórków;o))
pozdrawiam,
Kamila K./stonsik
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|