Data: 2002-03-28 15:08:28
Temat: Re: Wrociłem na lono grupy (lekko dlugawe)
Od: "Wkn" <w...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik ReklamText <b...@r...com.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:a7v538$2t$...@n...tpi.pl...
pani sprzedawczyni w trzkcie przenoszenia
> zdrowego kawalka schabu z miejsca gdzie go ciela do lady upuscila cale
mieso
> na podloge po czym wykonala sklon polaczony z idiotycznym "hihihi ale
jestem
> niezgraba" rozejrzala sie czy ktos zareaguje i spakowala utytlany kawal
> miesa do foliowki oraz podala klientce. Jak wielkie bylo moje zdziwienie
> kiedy zauwarzylem, ze nikt tego nie skomentowal a szczegolnie kupujaca. Ja
w
> karzydym razie poprosilem te sprzedawczynie o mieso nie z podlogi.
>
fuj, ja od dawien dawna patrzę podejrzliwie na wszystkie sprzedawczynie,
posądzając je o proceder nieco inny, aczkolwiek mocno związany z
upuszczaniem. Otóż zawsze mi staje przed oczami scenka sprzedawczyni, która
mięsko, czy co tam innego upuszczone odkłada na boczek, zeby klienci
zobaczyli, jaka to ona estetyczna, po czym, jak tylko klientela sklepu się
wymieni, z uśmiechem pakuje brudny ochłap komu innemu nieświadomemu
zdarzenia wcześniejszego.
Co o tym myślicie?
Wkn
|