Data: 2000-12-06 14:43:35
Temat: Re: Wspomnienia i sernik
Od: "Danka" <j...@z...nl>
Pokaż wszystkie nagłówki
To tak jak ja. Zupy w zyciu nie ugotowalam ( z wyjatkiem rosolu z kostki ) i
jakos nie ubolewam z tego powodu. Moge sie bez nich w zupelnosci obejsc.
Lubie jedynie flaki, rosolek mojej mamy i wszelkie zupki mleczne.
A tak w ogole, to pierwsza rzecza zrobiona przeze mnie w kuchni bylo
zagotowanie mleka ( w wieku ok. 6 lat ), potem jajecznica, a jak juz sie nie
balam noza, to zaczelam obierac i gotowac ziemniaki. Pamietam, jak sie
cieczylam, gdy zrobilam pierwszy z w zyciu obiad dla rodzicow: ziemniaki,
schabowy ( to byl smak...) i mizeria. Mama cieszyla sie dziecko!
A dzis? Coz, umie sie niby wiecej, ale lenistwo czasem bierze gore i idzie
sie na latwizne we wszystkim.
Pozdr.,
Danka
"Anna" <a...@r...fm> schreef in bericht
news:3A2E43A4.ED06CE22@rmf.fm...
> Za to do zup nigdy jakos nie moglam sie zabrac, zrobilam w zyciu kilka i
> ...jakos nie mam przekonania, unikam ich jak ognia, a wszyscy twierdza,
> ze to najbanajniejsze ....
>
>
> --
> Anna
> -- http://mitica.w.interia.pl
> "Mam mozg aniola cialo Lucyfera
> Diabel mnie kusi aniol rozbiera"
> m...@h...com UIN# 38981612
|