Data: 2006-08-08 00:24:58
Temat: Re: Wyjsc na plus..
Od: "michal" <6...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Flyer" napisał w wiadomości
> Do zrozumienia tej religii wystarczy prześledzić wczesnośredniowieczną
> historię świata arabskiego - to zupełnie tak, jakbyś teraz do
> wymierzania sprawiedliwości posługiwał się Kodeksem Hammurabiego - nie
> da się zreformować islamu, bo źródło tkwi w Koranie i trzebaby go
> zanegować.
Właśnie mz nie wystarcza to do zrozumienia tej religii. To jest kolejna jakaś
tam interpretacja. Także nie wystarcza do zrozumienia, dlaczego "zgniły zachód
ze swoją demokracją musi odejść". A najlepiej go wyplenić.
Więc pewnie gdybym był fundamentalistą islamskim, to pewnie pojąłbym w czem
rzecz. ;) Dlatego mówię, że trzebaby być tam i żyć tam. Nie przez miesiąc lub
dwa, ale wrosnąć w tę mentalność.
> "Wielokrotnie próbowałem uzasadnić sobie, że można praktykować islam
> tak, jak ja to robię. Mówiłem sobie, że nie odsuwam się zbyt daleko od
> islamu prawdziwego. W końcu w Koranie też są wersety o miłości, pokoju i
> przebaczeniu. Wystarczy pominąć część, która nawołuje do dżihadu i do
> zabijania niemuzułmanów. Zbadałem wszystkie interpretacje Koranu,
> próbując uniknąć dżihadu i zabijania niewiernych, by znaleźć
> uzasadnienie dla islamu, jaki praktykowałem. Uczeni są zgodni co do
> tego, że muzułmanie powinni wszczynać walkę z niewiernymi (którzy nie
> zgodzili się przyjąć islamu) i odstępcami (którzy porzucili islam). Ale
> dżihad jest nie do pogodzenia z innymi wersetami, które mówią o
> pokojowym współistnieniu z innymi. Wszystkie te sprzeczności były
> problemem dla mojej wiary. Studiowałem cztery lata uzyskując stopień
> licencjacki - miałem drugi wynik wśród 6 tys. absolwentów. Następnie
> studiowałem jeszcze 4 lata, by zostać magistrem, i 3 kolejne lata by
> zdobyć stopień doktora. Cały czas studiowałem islam, dlatego znam dobrze
> jego nauczanie.
>
> W jednym miejscu Koranu spożycie alkoholu jest zakazane, w innym
> dozwolone (por. 5:90-91 i 47:15). W jednym miejscu Koran mówi, że
> chrześcijanie to wspaniali ludzie, którzy kochają i czczą Boga, i
> dlatego należy się z nimi przyjaźnić (sury 2:62 i 3:113-114). W innych
> miejscach nagle znajdujemy inne słowa, mówiące, że chrześcijanin musi
> przyjąć islam, albo płacić podatek [za pozwolenie praktykowania swojej
> wiary], albo zginąć od miecza (9:29). Uczeni mają teologiczne
> wyjaśnienia tych problemów, niemniej jednak nie mogłem zrozumieć, jak
> Allah, wszechmocny i potężny, może sam sobie zaprzeczać i zmieniać co
> chwila zdanie.
>
> Nawet sam Mahomet, prorok islamu, praktykował tę religię w sposób
> sprzeczny z Koranem. Koran utrzymuje, że Mahomet został posłany, by
> ukazać światu miłosierdzie Boga. Ale on został wojennym dyktatorem,
> atakującym, mordującym i plądrującym w celu wzbogacenia siebie i swoich
> zwolenników. Czy to ukazuje miłosierdzie Boże? Allah, bóg Koranu, nie
> jest kochającym ojcem. On twierdzi, że chce oszukać ludzi (sura 6:39,
> 126), nie pomaga tym, kogo sprowadził z prostej drogi (30:29) i pragnie
> zapełnić nimi piekło (32:13).
>
> Nauczanie islamu jest przepełnione dyskryminacją: dyskryminuje się
> kobiety, niemuzułmanów, chrześcijan, a w szczególny sposób Żydów.
> Nienawiść jest ważnym elementem tej religii.
>
> Historia islamu, moja specjalność naukowa, może być opisana jedynie jako
> rzeka krwi."
Z interpretacją PŚ jest inaczej? Na przestrzeni wieków krwi jest nie mniej
wylanej. Jesteśmy jednak przekonani, że my, wyznający wartości chrześcijańskie,
jesteśmy trochę bardziej do przodu w etyce humanitaryzmu.
Ale to nasz punkt widzenia.
pozdrawiam
michał
--
Myślę, więc jestem - powiedział blondyn i... zniknął
|