Data: 2008-02-04 18:32:53
Temat: Re: Wyjscie z/bez meza
Od: "Jagna W." <w...@o...eu>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "MOLNARka" <M...@M...pl> napisał w wiadomości
news:fo79gv$916$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Mógł poczekać w samochodzie.
> Albo przy barze.
Wiesz, całkowicie się z Tobą zgadzam co do ogólnego meritum tej dyskusji,
ale tu już chyba trochę przegięłaś ;-)
Rozumiem, że to była końcówka spotkania, więc chyba nic takiego się nie
stało, że facet przysiadł na parę minut, gdy i tak głównym tematem było
pewnie "no to co? kiedy następne spotkanko?"
Inna sprawa, że mój mąż w takich sytuacjach faktycznie czeka na zewnątrz,
ale on z zasady jest skrępowany społeczeństwem, a zwłaszcza nieznanym sobie
;-)
JW
|