Data: 2008-02-04 20:15:04
Temat: Re: Wyjscie z/bez meza
Od: "MOLNARka" <M...@M...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Lolalny Lemur" <shure1@nospam_o2.pl> napisał
> Zaczęłam Ci nawet odpowiadać ale po tym tekście chyba sobie daruję.
Poczułaś się urażona? Albo (co gorsza) poczułaś, ze urażam Araba?
Zupełnie niepotrzebnie.
Dla mnie to naprawdę jak najbardziej normalne zachowanie. Moi znajomi tak
właśnie robią i nie ma to żadnego podtekstu olewania partnera czy też
niedopuszczania go do towarzystwa.
To właśnie oni (partnerzy) szanuja naszą prywatność.
Patrz => partner Lii - to samo grono, też ją przywiózł i odebrał a jednak
nie towarzyszył nam oprócz zdawkowego 'cześć' nad stołem.
Pozdrawiam
MOLNARka
|