Data: 2008-02-05 08:24:32
Temat: Re: Wyjscie z/bez meza [cd]
Od: Lolalny Lemur <shure1@nospam_o2.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Jagna W. pisze:
>>> Po upewnieniu się to już inna sytuacja. Ja myślałam raczej o wzięciu
>>> kuzynostwa bez uprzedzenia, bo i takie sytuacje się zdarzają.
>>> Albo np. - to już idąc dalej - przyjazd w gości razem z psem, nie
>>> uprzedziwszy o tym gospodarzy. Szczyt nietaktu.
>>
>> Porównywanie męża do psa to juz chyba lekka przesada, nie uważasz?
>
> Nie chodzi o porównanie męża do psa, tylko o wymiar nietaktu.
Wymiar zupełnie inny. Mąż się nie ślini, nie sika po kątach i nie gubi
siersci. Do tego nie szczeka. I jest w hierarchii mocno wyżej od psa.
Przynajmniej u mnie. Jesteście dziwne. Czasem sie zastanawiam czy to
rzeczywiscie ta sama płeć.
LL
|