Data: 2006-03-01 17:30:33
Temat: Re: Wypracowania z internetu - gdzie?
Od: "Iwon\(k\)a" <i...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"siwa" <siwa@BEZ_TEGO.gazeta.pl> wrote in message
news:8qz4p1ifqky2$.dlg@franolan.net...
>> zawsze zastanawialo mnie jak mozna lubiec/nielubiec czegos/kogos jesli
>> sie
>> tego nie zna?
>
> Nie odpowiada mi m.in. model kulturowy, prawodawstwo... Nie muszę
> znać, żeby wiedzieć z teorii, że jeśli miałabym wybór, wolałabym
> mieszkać gdzie indziej.
teoria a praktyka to czesto dwa rozne swiaty.
>Z krajów cywilizowanych -- Stany na końcu.
aha .:>
>> czyzby az taaak sie zmienilo od czasu kiedy ja sie uczylam w Polsce?
>> moi rodzice nie sprawdzali mi zadncyh wypracowan, co najwyzej moze
>> na poczatku mojej "kariery" i tylko pod wzgledem np bledow ort.
>
> Bysiek jest wyjątkowo oporny jeśli chodzi o pisanie. Innych lekcji nie
> sprawdzam. W tym roku zmienił klase, dostał ambitną panią, która
> zadaje ambitne wypracowania. Do tej pory pisywał na poł strony, teraz
> musi na 4. Zabolało.
moze po prostu Bysiek zdolnosci literackich nie odzieciczyl od mamy?
czemu nie zostawic szkole jego wypracowan?
>
>> o lektury. jakby co to imo matematyke moznaby juz dziecku sprawdzic.
>> nie wiem czy moge porownywac, ale moja corka chodzi do polskiej
>> placowki, i w niej tez nie sprawdzam zadan z polskiego.
>
> Twoja córka jest humanistką OIDP.
co to jest OIDP?
>Mnie do głowy nie przyszło sprawdzać
> matematyki, dziecko już dawno liczy lepiej niż ja...
matematyki tez nie sprawdzamy :)
>
>> moze by sie sam zabral do samodzielnego krytycznego myslenia, gdyby go
>> zostawic samemu?
>
> Aha. Z myśleniem nie ma problemu. Ma problemy z pisaniem...
i dlatego, Ty musisz przeczytac ksiazke, zeby mu pomoc w pisaniu?
bo wyglada na myslenie jednak.
iwon(k)a
|