Data: 2010-05-26 13:46:07
Temat: Re: Wyrok losu?
Od: "E." <e...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Ikselka pisze:
>> Znamienne, że ludzie o mentalności kołka nie zapadają na nerwice -
>> zwykle dotyka to tych bardziej empatycznych.
>
> Szybka jesteś w kreowaniu opinii, nie ma co.
> Tyle że jakos tak jest, że ludzie o mentalności kołka ("kołek" to tylko
> Twoja ocena, niczyja inna o danym człowieku, wyrobiona na podstawie...
> czego? zachowania? - tym gorzej, bo tylko)
Kołek to moje OKRESLENIE osoby, która nie przejmuje się niczym oprócz
siebie i wszystko spływa po nim jak po kaczce - gwoli wyjaśnienia.
> Twoje zdanie jest tego typu: prosta wiejska kobieta nie ma tak
> wysublimowanych odczuć, jak wielce szanowny pan dyrektor koncernu.
Hm.... poważnie tak napisałam? Chyba musisz zmienić okulistę.
Łopatologicznie: z MOICH własnych obserwacji nerwica atakuje ludzi
wrażliwych, którzy biorą na swoje barki więcej niż mogą. Akurat przyklad
ludzi na wysokich stanowiskach został użyty celowo - "zaburzona
dziewczyna" nie musi być wcale popapraną panienką lecz żoną, matką,
osobą aktywną zawodowo, być może prezesem, dyrektorem itp.
> Tymczasem bazujesz na własnej i tylko własnej twórczosci domyślnej - bo ta
> prosta wiejska kobieta może i nie przeżywa dokładnie tego samego i tak
> samo, jak pan dyrektor, ale jej ZAKRES przeżyc i emocji moze być tak
> szeroki, ze zakres przeżyc pana dyrektora zmieści się w nim z 10 razy co do
> szerokości.
>
Rozumowanie słuszne, szkoda, że oparte na tym co SAMA chcialaś wyczytać
między wierszami. Kompleks jakiś?
E.
|