Data: 2006-10-22 15:29:37
Temat: Re: Wyrzeka się dziecka, żona użyła obcego nasienia
Od: "Iwon\(k\)a" <i...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"LPoD" <c...@p...irc.pl.wytnij.pfff> wrote in message
news:ehg1ad$jm1$1@node5.news.atman.pl...
(...)
>
>>> Po drugie - człowiek to coś więcej, niż instynkt. Równie dobrze mógłbym
>>> powiedzieć, że każdy facet marzy o seksie z kilkoma partnerkami -
>>> albowiem tak go już natura stworzyła, że instynktownie chce rozsiać
>>> swoje geny, gdzie tylko się da.
>>
>> slyszalam tylko na biologii o "instykcie macierzynskim" a nie o
>> powyzszym.
>
> A mnie nie uczyli o "instynkcie macierzyńskim", jednak wiem, że coś
> takiego funkcjonuje, podobnie jak to:
>
> "Z biologicznego punktu widzenia mężczyzna, chcąc zapewnić przetrwanie
> gatunku, powinien zapłodnić jak najwięcej młodych i zdrowych kobiet. Ta
> teoria biogenetyki jest od dawna przytaczana na usprawiedliwienie męskiej
> niestałości."
prosilam o przyklad z bilogii a nie w "wprost"....
powiedz mi gdzie widzisz znak rownosci miedzy zaplodnieniem "in vitro" ze
sperma
innego, anominowego dawcy a zdrada (plec niewazna).
>
> ( http://www.wprost.pl/ar/?O=4956&C=57 )
>
> Ciekawa jest zresztą dalsza część tego artykułu:
>
> "Co tłumaczy kobietę szukającą szczęścia w poliandrii (związku z wieloma
> partnerami)? Oczywiście, szuka samca zbliżonego do jej ideału ojca. Tu
> jednak natura przygotowała panom niespodziankę. - Na życiowego partnera
> samica wybiera samca, który zapewni jej dostęp do zasobów (na przykład
> pożywienia, a u ludzi - pieniędzy) lub opiekę nad dziećmi. Niekoniecznie
> wspólnymi, z czego on najczęściej nie zdaje sobie sprawy. Bo idealnym
> kandydatem na ojca jest kto inny: samiec seksowny, silny albo posiadający
> inne wyjątkowe walory - tłumaczy doc. Ewa J. Godzińska z Instytutu
> Biologii Doświadczalnej PAN. Z punktu widzenia interesów samicy lepiej żyć
> z opiekuńczym ciamajdą, ale dzieci mieć z macho, bo ten zapewni dobry
> materiał genetyczny. Znana w ekologii ewolucyjnej hipoteza seksownego syna
> każe szukać na ojca osobnika pełnego uwodzicielskiego czaru, bo tylko ten
> przekaże swój wabik synom. Dzięki niemu ci bez trudu przyciągną w
> przyszłości partnerki i w ten sposób dynastia donżuanów przetrwa."
czyli jak sam widzisz, kobieta jak najbardziej miala bilogiczna potrzebe byc
zaplodniona sperma innego, bo ten obecny byl zlym samcem. o co wiec Ci
chodzi?
> To tak w kwestii, dlaczego facet ma teraz płacić, bo jak rozumiem Ty nie
> masz żadnych wątpliwości, że jak głupi, to płacić powinien?
nie. ja tak nie uwazam.
> Głupi może i jest (zresztą oboje są siebie warci, jak wynika z tego
> artykułu), ale moim zdaniem nie ma żadnego obowiązku łożyć na to dziecko i
> uznać je za swoje.
ale ja o tym nie pisze.
>
>> kobieta z artykulu w niczym nie przypomina fecetow o ktorych piszesz.
>
> Ależ przypomina - sama napisałaś, że to instynkt. W czym niby instynkt
> macierzyński miałby być lepszy od instynktu zachowania gatunku, czy
> jakiegokolwiek innego?
bo t akobieta nie poszla za stodole, chciala stworzyc rodzine z mezem,
on nie mogl miec dzieci, wciaz z nim chciala byc, ale chciala miec dziecko
z niej zrodzone. on jej tego prawa odmawial.
>
>
>> zaplodnienie anonimowa sperma nie jest zdrada., skokiem w bok itp
>
> Ależ w tym konkretnym przypadku jest - bo zrobiła to bez jego wiedzy i
> zgody, licząc nie wiem na to - że jak postawi go przed faktem dokonanym,
> to facet zmienił zdanie?
zrobila to bo on juz od samego poczatku nie chcial. _dlaczego_?
wytlumacz mi to. wytlumacz mi rowniez, czemu wielu fectowo w tym watku,
uwaza zaplodnienie in vitro sperma innego zdrada 21 wieku?
>No to nie zmienił, trudno. To małżeństwo, z takim podejściem, pewnie i tak
>wcześniej czy później by się rozpadło, więc może nawet dobrze się stało, że
>wcześniej - może jeszcze zdążą sobie ułożyć życie z ludźmi, którzy będą
>szanowali ich poglądy i uczucia.
dokladnie. to malzesntwo juz sie toczylo w dol. wiele malzenstw nie
wytrzymuje
trudow walki z bezdzietnoscia, ale te ktore wytrzymuja sa fantastyczne.
>>> Kurczę, może jednak Giertych ma rację, że ewolucja to ściema, a wśród
>>> nas żyją Neandertalczycy? ;)
>>
>> zrob sobie wiec badanie DNA jesli masz watpliwosci.
>
> Jeśli będę miał wątpliwości, to zrobię badania DNA swojemu dziecku. ;)
a Ty juz masz pewnosc ze nie jestes typem pana Gietrycha?
iwon(K)a
|