Data: 2004-01-20 12:24:08
Temat: Re: Z Iraku do domu!!! - może do Czech
Od: Andrzej Garapich <g...@n...ma.maila>
Pokaż wszystkie nagłówki
Tue, 20 Jan 2004 12:07:58 +0100, "KELGO" <k...@K...pl> pisze:
>Jako historyk, z chęcią wskażę ci analogię i nie mogę się doczekać na
>różnice.
>
>1. Obie inwazje odbyły się na rozkaz naszego Największego Sojusznika, zgoda
>rządu była pozorna i wymuszona
ROZKAZ? Sojusznika????? Chyba żartujesz. naprawdę sądzisz, że USA
wydały nam rozkaz?
>2. Obu była przeciwna większość Polaków
jakieś wiarygodne badanie z 1968 roku podrzucisz?
:-)
>3. Obu sprzeciwiła się Europa Zachodznia
Bo Wielka Brytania to Azja, jakby się ktoś pytał :-)
>4. W obu przypadkach użyto kłamliwego pretekstu - brak manatu ONZ
Rozjaśnij proszę. Co miał brak mandatu ONZ do agresji w 1968
>5. Ludność kraju napadniętego przyjęła "wyzwolicieli wrogo", delikatnie
>mówiąc...
Ja wiedział w TV, że Irakczycy się cieszyli z obalenia Husajna.
I nie mam podstaw, żeby w to nei wierzyc, że było to szczere.
>6. W obu krajach zaprowadzono rządy marionetkowe
Przecież w Iraku Ameryaknie są raptem od paru miesięcy.
Tak z ciekawości, kiedy odbyły się pierwsze wolne
wybory w Niemczech po wojnie?
>7. Obie gospodarki podporządkowano gospodarkom "wyzwolicieli"
O ile się orientuję, to w Iraku nie ma na razie gospodarki.
Chciałeś różnice. Będzie jedna, acz zasadnicza.
Czechosłowacja w 1968 chciała się wyrwać spod dyktatury,
a Armia Czerwona tą dyktaturę przywróciła. Irak w 2003
dyktaturą był, i dzięki interwencji amerykanów przestał
być. A wolne wybory to kwestia czasu.
--
pozdrawiem serdecznie
Andrzej Garapich
Kto w młodości był socjalistą
ten na starość będzie świnią
|