Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
From: "eM eL" <b...@N...gazeta.pl>
Newsgroups: pl.rec.kuchnia
Subject: Re: Z czym czutney?
Date: Tue, 15 Jun 2004 12:29:00 +0000 (UTC)
Organization: Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl
Lines: 46
Message-ID: <camq2b$m5v$1@inews.gazeta.pl>
References: <cakfso$n24$1@nemesis.news.tpi.pl> <camk6s$m64$1@news.onet.pl>
<4...@p...gazeta.pl> <camm17$122$1@nemesis.news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: dialup-4.155.66.34.Dial1.Baltimore1.Level3.net
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: inews.gazeta.pl 1087302540 22719 172.20.26.241 (15 Jun 2004 12:29:00 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Tue, 15 Jun 2004 12:29:00 +0000 (UTC)
X-User: badbatz
X-Forwarded-For: 172.20.6.161
X-Remote-IP: dialup-4.155.66.34.Dial1.Baltimore1.Level3.net
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.kuchnia:204751
Ukryj nagłówki
Medea <e...@p...fm> napisał(a):
> Można zrobić samemu, jak mówią mądre książki. Nie wiem tylko na ile drobno
> pokroić owoce, bo nigdy nie jadłam oryginalnego chutneya (rodz. nijaki).
Sa tysiace przepisow na chutney/cutney i ja sam robie kilka roznych, np.
taka chutney/cutney (doskonala z bialym serem i z drobiem.)
1 szklanka wody
1 szklanka cukru (nierafinowany jest OK, ale mozna pol-na-pol z normalnym)
1 paczka (400 g albo cus kolo tego) swiezych albo mrozonych borowek
(czerwonych)
pol szklanki octu (jablkowy albo czerwony winny sa najlepsze do tego celu)
1 szklanka rodzynek
1/4 lyzeczki od herbaty zmielonego ziela angielskiego
1/4 lyzeczki od herbaty zmielonego imbiru
1/4 lyzeczki od herbaty zmielonego cynamonu
1/4 lyzeczki od herbaty zmielonych gozdzikow (troche mniej na poczatek -
nalezy sprobowac bo godziki sa b. aromatyczne.)
1 duze jablko (jakie chcesz, byle nie antonowka bo sie rozwali) obrane, z
wyjetym nasiennikiem, pokrojone w kostki tak ok. 3/4cm.
Szklanke wody zagotowac ze szklanka cukru, do gotujecego sie plynu dodac
wszystkie pozostale skladniki z wyjatkeim jablka i gotowac odkryte na wolnym
ogniu przez ok. 12 minut (az sie troche zagesci.) Dodac jablko i pogotowac
pare minut az jablko zmieknie ale zanim zacznie sie rozwalac. Przelac do
szklanego naczynia i natychmiast szczelnie nakryc folia platykowa. Ostudzic
do temp. pokojowej i wlozycz do lodowki co najmniej na noc (nie zdejmowac
folii - wazne zeby smaki mogly sie wymieszac bez dostepu powietrza.)
Podawac w temperaturze pokojowej.
Najpopularniejsza wariacja "na temat" jest dodanie grubego plastra cytryny
ze skorka na poczatku gotowania. Pozniej mozna go wyrzucic, albo pociapac i
zostawic w chutney jak kto lubi. Mozna tez zastapic jablko duzym zielonym
(niedojrzalym) owocem mango pokrojonym w kostki. Taka chuthey staje sie
ulubiona potrawa kobiet w ciazy (bo w pewnych czesciach swiata nie chca one
ogorka kiszonego lecz zielone mango z octem :-)
--
><Uklony><eM eL><Washington, D.C.><
><5 out of 3 people don't understand statistics><
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|