Data: 2006-05-10 08:03:59
Temat: Re: Z serii "Co przywieźć z...?" - Australia
Od: Anna Słomska <a...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Z. Boczek wrote:
> Dnia Tue, 09 May 2006 11:47:40 +0200, Anna Słomska napisał(a):
>
>
>>>>Wiesz, chodzi o to żeby facet patrząc na panne i widząc prawie całą c..
>>>>myślał o niej jak o mięsie do... wiadomo czego.
>>>
>>>Ojej, figury się nie ma? :)
>>
>>Własnie ma się i to całkiem całkiem.
>
>
> Mamo, chwalą nas :]
> Wywiesisz zdjęcie?
> 'Całkiem całkiem' daj nam całką odróżnicować od 'so so' :]
Nie. Twoja ocena mnie nie interesuję.
>
>>Czemu myślisz, że to co napisałam świadczy, o tym, że nie mam figury? To
>>zupełnie nielogiczne.
>
>
> Przepraszam - nie wziąłem pod uwagę zgrabnej (choć na ten temat
> jeszcze trwają ustalenia marginesu błędu) dupy TRwającej w swej
> ideologii, tożsamej z mediami Dyrektorskimi :)
No tak, tylko dupy trwające w swej ideologii, tożsame z mediami
Dyrektorskimi, mogą mieć takie zdanie jak ja na temat "pornolowatych"
majtek. To mne rozbawiłeś.
> Odpowiadając poważniej:
> Pochopnie Twoje 'no no no' (tj. ustanawianie wspólnego mianownika
> zgorszenia/ubolewania) z inną świętodepliwą grupowiczką wziąłem za
> tożsame z brakiem w Twej powierzchowności skry płciobrzydkie myśli
> rozbudzającej, ominąwszy natenczas ideologiczne kolizyje.
Jak już wczesniej napisałam, to nielogiczne. Blondynki są głupie, mama 3
dzieci jest gruba, Polak to złodziej, ładna kobieta nie może być
inteligentna.
Myślę, że jest wiele osób, którym
> "nie-wiadomo-dlaczego pasuje" bycie ocenianym czy branym w
> myślach... :) za kawałek apetycznego "mięsa-do-wiadomo-czego" :)
Tak też napisalam
" Jednak nie każdy lubi być skromny i ma do tego prawo, trzeba jakoś
podkreślić części intymne ciała;) "
Czy mogę mieć własne zdanie na ten temat?
Osoby, którym to nie pasuje( czyli bycie branym za kawałek
"mięsa-do-wiadomo-czego) są według Ciebie okropnymi pasztetami?
Przepraszam, zapomniałam o zgrabnych dupach zapatrzonych w ojca dyrektora.
>
>>tu o intymnych częściach ciała, a one chyba o figurze nie swiadczą,
>>szczególnie to co w kroku...
>
>
> Sprawność krocza może jednakoż predysponować figurę, w jakże
> dodatkowo przyjemny sposób.
Sprawnośc krocza, w to jak wygląda sylwetka kobiety nie ma ze sobą nic
wspólnego.
Nie ma sensu dyskusja, w której się używa erystycznych chwytów.
|