Data: 2006-03-06 13:29:32
Temat: Re: Z zagrypionego Torunia...
Od: aniared <a...@n...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Jerzy Nowak napisał(a):
> Basia napisał(a):
> [...]
>> 2 dni temu ręce mi opadły jak usłyszałam, że w tym roku nie będzie można
>> jeśc owoców, bo ptaki mogą narobić na drzewa...
>
> A ja tak sobie liczę i liczę, ok. 140 000 ludzi rokrocznie umiera z
> powodu normalnej grypy a na ptasią coś około 160 osób zmarło.
> Jak się mylę to mnie poprawcie.
> ;-)))
> pozdr. Jerzy
Ależ ja nie zamierzam panikować. To raczej media i rząd skłaniają do
paniki. Dookoła Torunia porozkładali maty, zamknęli Bulwar Filadelfijski
i chyba Park Bydgoski też. A ja tylko pytam, czy wirus jest podatny na
detergenty.
--
Ania
http://aniared.blog.onet.pl
|