Data: 2001-09-07 23:41:42
Temat: Re: ZDRADA..O tej zdradzie ZDRADZONY
Od: "porte-parole" <p...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik __Min__ <m...@p...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:9nbij8$dp8$...@n...tpi.pl...
> Witam....
> Dziwna sytuacja powstała, bo żona mnie wyprzedziła..a teraz ja muszę odpis
> ywać na to co ona napisała.............
dziwna, ale dobrze się stało, ze jesteś tez i Ty...
wywnętrzanie się na grupie na pewno pomoże Wam doraźnie, na dłuższa metę -
to nie jest dobra droga...albo sam to w sobie przetrawisz
/przetrawicie.../, albo od razu podejmij radykalne kroki...jest jeszcze inna
możliwość - WYTRWAJ! wytrwaj jeszcze miesiąc, dwa...jeśli łączy Was
uczucie - to minie, czas zrobi swoje...Twój męski punkt widzenia, ba! Twoja
męskość cierpi z powodów przede wszystkim "fizycznych", a przecież sa
jeszcze inne aspekty zwiazku....
wiem co mowie...zdradzałem i byłem zdradzany...trzymam kciuki za WAS!.../ale
tak miedzy nami mezczyznami...tez miałem w takiej sytuacji ochotę, żeby cos,
kogoś, rozpie****ic w drobny mak.../
pozdrawiam.pepe
|