Data: 2001-09-08 13:19:11
Temat: Re: ZDRADA..O tej zdradzie ZDRADZONY
Od: Joanna <c...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
in article 9nd3ab$r06$...@n...onet.pl, eTaTa - eChild at
e...@p...onet.pl wrote on 8-09-01 14:36:
> Użytkownik Joanna i Mgiełka
>
> Macie racje, ale może byście dodały że tupie się w PTP
> Chóralnie!
>
> A nie wali tekstem
> "Po pierwsze musisz przeżyc i wyrazić wszystkie emocje których doświadczas w
> tej
> sytuacji. Czyli prede wszystkim gniew, złość, wstręt, nienawiść... do żony. "
>
> Co? Nie czujecie różnicy?
>
> Nie przenoście metod z PTP w świat nie rozumiejąc ich.
> A zwłaszcza Joanna. Już o Piotrze nie wspominając.
>
> pozdry
> eTaTa
Dalej nie wiem, o co ci chodzi,
czy o sam fakt istnienia zlosci (czyzby nie mogl jej czuc? a jak czuje, to
nie powinien wyrazac?), czy o to "do zony"?
Oczywiscie, ze nie ma bic zony, ani nawet wrzeszczec na nia w zlosci, lepiej
to robic w warunkach laboratoryjnych (np. w Laboratorium), ale nie ma co sie
czuc winnym, ze zlosc czuje.
Badz laskaw mi rozswietlic te roznice, bo walic glowa w szafe jakos nie mam
ochoty:)
pozdr.
Joanna
P.S.
Troche autoanalizy - mam w domu 2 wsciekle na siebie koty,
za oknem leje, liscie z drzew etc. Jestem zla, moze troche wypuscilam pary
moze... jesli tak, to przepraszam i chowam sie do dziury:(
|