Data: 2010-06-15 22:40:58
Temat: Re: ZUPA NA CAŁY ROK, ALE...
Od: "kogutek" <k...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Dnia Tue, 15 Jun 2010 02:05:09 +0200, kogutek napisał(a):
>
> >> On 10 Cze, 15:55, "Panslavista" <p...@i...pl> wrote:
> >>
> >>> Torebkę kminku wsypać do wody lub do rosołu. Można wrzucić go w woreczku
> >>> lnianym lub bawełnianym - unikniemy wtedy odcedzania.
> >>
> >> Jest jeszcze inny sposób - kminek mielony, ok. 1/4 opakowania. Efekt
> >> może nawet lepszy, niż gotowanie całych ziaren, a czas zaoszczędzony.
> >>
> >> To naprawdę doskonała zupa. Uwielbiam ją z maleńkimi grzankami.
> >>
> >> mal
> > Mam rozumieć że wrzucasz mielony kminek do wody i gotujesz a potem dorzucasz
> > maleńkich grzanek. Czy od razu wylewasz to do zlewu czy jeszcze coś z tym
> > robisz? Na przykład nogi w tym moczysz przed wylaniem.
>
> Nie wszyscy robią tak jak Ty. Ale - smaczne było?
>
Jakiś żebrak napisał żeby torebkę kminku wsypać do wody. Potem nastąpiło
rozwiniecie że trzeba zagotować. Jak tak zup nie robię. Herbaty tak nie robię. I
jeszcze teksty ze smaczne. Może czasami być przeczytała do czego odnosi się
poprzedni tekst. I po jego zrozumieniu odpisywała. Starałem się napisać
najprościej jak tylko się daje. To co napisałem głąb by zrozumiał. A Ty kłamiesz
że to ja w ten sposób zupy robię. Po co kłamiesz i oszukujesz?
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|