Data: 2009-12-16 23:49:44
Temat: Re: Za tym musi ktoś stać. Re: klaps wychowawczy
Od: XL <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Thu, 17 Dec 2009 00:36:56 +0100, Paulinka napisał(a):
> XL pisze:
>> Dnia Wed, 16 Dec 2009 23:29:49 +0100, Paulinka napisał(a):
>>
>>> XL pisze:
>>>> Dnia Wed, 16 Dec 2009 14:52:17 +0100, Stalker napisał(a):
>>>>
>>>>> XL wrote:
>>>>>
>>>>>>>> Nie wiem, moje czytały. Dlatego były w LO katolickim, żeby nie było tam
>>>>>>>> niewłaciwych lektur, a jesli już, to aby te niepożądane a obowiazkowe byly
>>>>>>>> odpowiednio zinterpretowane.
>>>>>>> Indoktrynacja od kołyski.
>>>>>> Sorry, ale pieprzysz.
>>>>> Dlaczego? Gdyby ktoś chciał zdefiniować pojęcie indoktrynacji, to
>>>>> wystarczyłoby obrazowe stwierdzenie:
>>>>>
>>>>> "...żeby nie było tam niewłaciwych lektur, a jesli już, to aby te
>>>>> niepożądane a obowiazkowe byly odpowiednio zinterpretowane..."
>>>>>
>>>>> Sam bym lepiej nie umiał opisać czym jest indoktrynacja. Czy mogę tego
>>>>> sformułowania używać w przyszłości? Oczywiście z (C) XL...
>>>>>
>>>>
>>>> A czy ja Ci każę zabraniać swoim dzieciom ogladania i czytania porno? Nie
>>>> indoktrynuj.
>>> W słabej formie jesteś albo w tym LO puszczali porno odpowiednio
>>> zinterpretowane.
>>
>> To była tylko analogia, dziecinko.
>
> Analogia do czego i dlaczego dziecinko?
No trudno, nie w każdym towarzystwie łapią...
--
Ikselka.
|