klaps wychowawczy

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 837

751. Data: 2009-12-17 21:08:10

Temat: Re: klaps wychowawczy
Od: medea <e...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

Paulinka pisze:
> XL pisze:
>> Dnia Thu, 17 Dec 2009 20:44:03 +0100, Marchewka napisał(a):
>>
>>> XL pisze:
>>>> To dlaczego nie założycie przedszkola?
>>> Znakomite pytanie. Nawet o tym myslalam. Ale ostatni milion wydalam
>>> na prezenty gwiazdkowe. ;-)
>>> I.
>>
>> A nie chodzi czasem o to, że nie opłaca się na te 3 lata, bo potem już
>> nie
>> dla swojego dziecka?
>
> Prywatne przedszkole to świetny biznes.
>

Ty serio to piszesz? Kilka w mojej okolicy nie rozwinęło nawet skrzydeł
i się zwinęło. Może jak się najpierw sporo zainwestuje, to tak...

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

752. Data: 2009-12-17 21:09:51

Temat: Re: klaps wychowawczy
Od: Paulinka <paulinka503@precz_ze_spamem.wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

medea pisze:
> Paulinka pisze:
>> XL pisze:
>>> Dnia Thu, 17 Dec 2009 20:44:03 +0100, Marchewka napisał(a):
>>>
>>>> XL pisze:
>>>>> To dlaczego nie założycie przedszkola?
>>>> Znakomite pytanie. Nawet o tym myslalam. Ale ostatni milion wydalam
>>>> na prezenty gwiazdkowe. ;-)
>>>> I.
>>>
>>> A nie chodzi czasem o to, że nie opłaca się na te 3 lata, bo potem
>>> już nie
>>> dla swojego dziecka?
>>
>> Prywatne przedszkole to świetny biznes.
>>
>
> Ty serio to piszesz? Kilka w mojej okolicy nie rozwinęło nawet skrzydeł
> i się zwinęło. Może jak się najpierw sporo zainwestuje, to tak...

Niet trzeba podejść metodycznie. Firma, wniosek o dofinansowanie z UE i
lecimy.

--

Paulinka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

753. Data: 2009-12-17 21:10:22

Temat: Re: Za tym musi ktoś stać. Re: klaps wychowawczy
Od: "Qrczak" <q...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

W Usenecie XL <i...@g...pl> tak oto plecie:
>
>>>>>>>>>>>> chociazby te, ktore mowia, ze dzieci maja swoje prawa :)
>>>>>>>>>>> Na pewno te, które propagują "prawa" pozwalające dziecku
>>>>>>>>>>> mieć rodzica za nic i robić, co mu się żywnie podoba.
>>>>>>>>>> No to Twoje dzieci też musiały mieć Cię za nic, skoro
>>>>>>>>>> musiałaś się uciekać do kar cielesnych, żeby
>>>>>>>>>> odpowiednio skorygować ich zachowanie.
>>>>>>>>> Bardzo prosty wniosek.
>>>>>>>> Tak samo prosty, jak teza, że bicie jest metodą wychowawczą.
>>>>>>>> Chyba, ze biłaś dzieci za nic.
>>>>>>> Nie biłam dzieci.
>>>>>> Dawałaś klapsy, czyli biłaś.
>>>>>
>>>>> Klaps to nie bicie.
>>>>
>>>> Jakby Ci ktoś w markecie sprzedał klapsa, bo się płynnie nie
>>>> poruszasz w kolejce, to uznałabyś to za atak na swoją cielesność i
>>>> bicie, czy powiedziałabyś, ot mi sprzedał mi wychowawczego klapsa?
>>>> Myślę, że problem tkwi w tym, ze Ty dzieci widzisz, jako swoją
>>>> własność, która na etapie wychowawczym dysponujemy.
>>>
>>> Dzieci widzę jako kochane, ale i podległe mi z natury rzeczy osoby,
>>> które mam wychować i za które odpowiadam. Z racji urodzenia i
>>> konieczności doprowadzenia do stanu dorosłego ich cielesność siłą
>>> natury jest w mojej gestii. Skoro nie miałam tendencji do aborcji,
>>> to i nie pogwałcę ich cielesności w żaden inny sposób później.
>>> Osoba w supermarkecie nie ma ze mną tak silnego związku, a nawet
>>> żadnego - zatem jej klaps w stosunku do mnie byłby tylko i wyłącznie
>>> wybrykiem. Jak na niego bym zareagowała, to już zależy. Wyobrażam
>>> sobie, że mój MŚK by zareagował pierwszy.
>>
>> A wychodzisz w ogóle z domu bez TŚK?
>>
>> Qra
>
> Prawdę mówiąc niechętnie - i on też beze mnie niechętnie. Chodziliśmy do
> tej samej licealnej klasy, chodziliśmy większość studiów, pracujemy razem,
> odpoczywamy razem. Szkoda nam czasu na osobność. Życie jest takie krótkie.

A na ryby zabiera Twoje zdjęcie.

Qra

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

754. Data: 2009-12-17 21:14:58

Temat: Re: klaps wychowawczy
Od: Marchewka <s...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Paulinka pisze:
> Niet trzeba podejść metodycznie. Firma, wniosek o dofinansowanie z UE i
> lecimy.

Wlasnie, Ty chyba cos pisalas na psd o pomysle wystartowania z
przedszkolem, prawda? Napisz cos wiecej, jak mozesz.
Z propozycja takze wystepuje: skoro gadamy w towarzystwie niemal
wylacznie psd-owym, to moze wrocimy na nasze "smieci" z dalsza dyskusja?
I.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

755. Data: 2009-12-17 21:15:25

Temat: Re: klaps wychowawczy
Od: medea <e...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

Marchewka pisze:

> Nie. Przedszkole to dosc zlozony biznes. I na starcie gotowkozerny.

Ten start właśnie ciężki.

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

756. Data: 2009-12-17 21:16:20

Temat: Re: Za tym musi ktoś stać. Re: klaps wychowawczy
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Thu, 17 Dec 2009 21:58:51 +0100, Marchewka napisał(a):

> XL pisze:
>> Dnia Thu, 17 Dec 2009 20:56:26 +0100, Marchewka napisał(a):
>>
>>> Wychodzac z Twojego
>>> toku rozumowania, przestepcy np. tuz po zatrzymaniu powinni dostac
>>> smiertelny cios w postaci kopa miedzy jaja.
>>
>> Gwałciciele na przykład - TAK.
>> Dlatego OBCY naruszający cielesność mojego dziecka - analogicznie.
>
> Stosujac logike: "OBCY naruszający cielesność Twojego dziecka" powinien
> zginac. Zakopaliscie go w ogrodzie?
> I.

Zmień logikę na zdrowszą.
--

Ikselka.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

757. Data: 2009-12-17 21:17:09

Temat: Re: klaps wychowawczy
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Thu, 17 Dec 2009 21:59:53 +0100, Marchewka napisał(a):

> XL pisze:
>> Mogę
>> gotować, piec do upadłego, a potem sę delektować, jak się inni delektują i
>> bawią oraz świetnie czują w moim domu.
>
> Zapros. :-) Bo ja akurat piec i gotowac za dlugo nie moge.
> I.

No przecież zapraszam. Uwielbiają u mnie w domu siedzieć. Zwłaszcza zimą,
kiedy wszyscy mamy dużo czasu.
--

Ikselka.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

758. Data: 2009-12-17 21:19:11

Temat: Re: klaps wychowawczy
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Thu, 17 Dec 2009 22:02:37 +0100, Marchewka napisał(a):

> XL pisze:
>> Dnia Thu, 17 Dec 2009 20:44:03 +0100, Marchewka napisał(a):
>>
>>> XL pisze:
>>>> To dlaczego nie założycie przedszkola?
>>> Znakomite pytanie. Nawet o tym myslalam. Ale ostatni milion wydalam na
>>> prezenty gwiazdkowe. ;-)
>>> I.
>>
>> A nie chodzi czasem o to, że nie opłaca się na te 3 lata, bo potem już nie
>> dla swojego dziecka?
>
> Nie. Przedszkole to dosc zlozony biznes. I na starcie gotowkozerny.
> I.

Nikt nie dysponuje lokalem jako wkladem?
--

Ikselka.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

759. Data: 2009-12-17 21:22:44

Temat: Re: klaps wychowawczy
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Thu, 17 Dec 2009 22:09:51 +0100, Paulinka napisał(a):

> Firma, wniosek o dofinansowanie z UE i
> lecimy.

Dobre sobie :->
--

Ikselka.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

760. Data: 2009-12-17 21:23:34

Temat: Re: Za tym musi ktoś stać. Re: klaps wychowawczy
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Thu, 17 Dec 2009 22:10:22 +0100, Qrczak napisał(a):

> W Usenecie XL <i...@g...pl> tak oto plecie:
>>
>>>>>>>>>>>>> chociazby te, ktore mowia, ze dzieci maja swoje prawa :)
>>>>>>>>>>>> Na pewno te, które propagują "prawa" pozwalające dziecku
>>>>>>>>>>>> mieć rodzica za nic i robić, co mu się żywnie podoba.
>>>>>>>>>>> No to Twoje dzieci też musiały mieć Cię za nic, skoro
>>>>>>>>>>> musiałaś się uciekać do kar cielesnych, żeby
>>>>>>>>>>> odpowiednio skorygować ich zachowanie.
>>>>>>>>>> Bardzo prosty wniosek.
>>>>>>>>> Tak samo prosty, jak teza, że bicie jest metodą wychowawczą.
>>>>>>>>> Chyba, ze biłaś dzieci za nic.
>>>>>>>> Nie biłam dzieci.
>>>>>>> Dawałaś klapsy, czyli biłaś.
>>>>>>
>>>>>> Klaps to nie bicie.
>>>>>
>>>>> Jakby Ci ktoś w markecie sprzedał klapsa, bo się płynnie nie
>>>>> poruszasz w kolejce, to uznałabyś to za atak na swoją cielesność i
>>>>> bicie, czy powiedziałabyś, ot mi sprzedał mi wychowawczego klapsa?
>>>>> Myślę, że problem tkwi w tym, ze Ty dzieci widzisz, jako swoją
>>>>> własność, która na etapie wychowawczym dysponujemy.
>>>>
>>>> Dzieci widzę jako kochane, ale i podległe mi z natury rzeczy osoby,
>>>> które mam wychować i za które odpowiadam. Z racji urodzenia i
>>>> konieczności doprowadzenia do stanu dorosłego ich cielesność siłą
>>>> natury jest w mojej gestii. Skoro nie miałam tendencji do aborcji,
>>>> to i nie pogwałcę ich cielesności w żaden inny sposób później.
>>>> Osoba w supermarkecie nie ma ze mną tak silnego związku, a nawet
>>>> żadnego - zatem jej klaps w stosunku do mnie byłby tylko i wyłącznie
>>>> wybrykiem. Jak na niego bym zareagowała, to już zależy. Wyobrażam
>>>> sobie, że mój MŚK by zareagował pierwszy.
>>>
>>> A wychodzisz w ogóle z domu bez TŚK?
>>>
>>> Qra
>>
>> Prawdę mówiąc niechętnie - i on też beze mnie niechętnie. Chodziliśmy do
>> tej samej licealnej klasy, chodziliśmy większość studiów, pracujemy razem,
>> odpoczywamy razem. Szkoda nam czasu na osobność. Życie jest takie krótkie.
>
> A na ryby zabiera Twoje zdjęcie.
>
> Qra

I telefon. I czasem mnie. A może to ja jego - bo nie wiem, jak
zakwalifikowac wyjazdy rodzinne ze znajomymi.
--

Ikselka.