Data: 2007-10-03 18:47:04
Temat: Re: Zacinanie się
Od: Paulinka <paulinka503@precz_ze_spamem.wp.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Harun al Rashid pisze:
> Użytkownik "Paulinka"
>> Oj nie da się
> Zawołać Pawła P.? :DDDDDDD
Tylko nie Pawła, nie mam czasu na flejmy ;)
>> i nie ma widoków na lepsze jutro, tym bardziej, że rodzice mi czasem
>> ratują dupsko (że się tak brzydko wyrażę), bo zostawiam dzieci pod ich
>> opieką (rzadko, bo rzadko a jednak), zamiast płacić krocie opiekunce.
>>
> Jak najdalsza jestem od propagowania otwartej wojny w rodzinie. Naprawdę DA
> SIĘ ustalić relacje w rodzinie, w których babcia się trochę przymknie,
> względnie zastanowi, zanim coś palnie, bez zrywania stosunków
> dyplomatycznych.
> Zazwyczaj używamy do tego rozmowy, kawka, winiak, ciasto, jak kobieta z
> kobietą. NIE jak córka z mamą. Rozważ.
Moja mama ma nadzwyczajną umiejętność krytykowania mnie za wszystko co,
zrobiłam czego nie zrobiłam i co zamierzam zrobić, taki typ niestety.
--
Paulinka
Najlepiej podstawiają nogi karły, to ich strefa.
S.J.Lec
|