Data: 2004-01-28 12:25:41
Temat: Re: Zagadka...
Od: "Sky" <s...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Duch" <a...@p...com> napisał w wiadomości
news:bv5hgt$ea0$1@nemesis.news.tpi.pl...
> > DM pisał wprost. Parę wątków wyżej, ktoś zarzucił mu, że pisze prosto i
> jego
> > słowa są płytkie. Powyższe zdanie ... tia, znając twórczość dM możnaby
> > powiedzieć, że powyższe jest kwintesencją prostoty i płycizny. No więc
> > załóżmy, że znamy (czytaliśmy) twórczość dM - i wydaje nam się że
> > zrozumieliśmy bo to "wprost" i "proste" - jedyna możliwa interpretacja
> tych
> > słów w takim przypadku to cos mniej więcej takiego: "wmówiłeś
> sobie/wmówiono
> > ci/kazano ci tak reagować - ale tak naprawdę twoja krzywda to tylko
twoja
> > wtresowana reakcja - nic więcej - czyli twój problem". Ha, jakby nie
> czytać
> > tego dM tak własnie wychodzi.
>
> Nie tylko taka interpretacja :) Chyba nie chodzi o wmowienie sobie i
> automatycze reagowanie.
> Wlasnie :) - interpretacja jest tu najwazniejsza, bo latwo tu o zla
> interpretacja,
> np. bite dziecko moze uznac ze jest winne biciu.
>
> Moja interpretacja jest taka:
> To ze ktos zrobil mi krzywde bylo zle, ale noszac krzywde mozna niezla
> nabruzdzic innym, rownoczesnie caly czas usrawiedliwiajac sie, ze to przez
> Nich
> ze - pije alkochol bo Oni mi zrobili to-a-to...
>
> Albo np. ktos kradnie bo "wszyscy kradną".
> Albo wystarczy przyjrzec sie historii: komunizm - usprawiedliwienie za za
> uciska "kułaków",
> a jaki system powsal.
> Albo - ktos opowiadal o kobiecie ktora cale zycie upokarzala swoich synow
> (potem to zrozumiala),
> bo zostala zgwalcona w czasie wojny.
> Ja bym to tak interpretowal - czyli:
> "jestes odpowiedzialny za krzywdy ktore nosisz za dlugo i pielegnujesz w
> sobie, usprawiedliwiajac swoja biernosc,
> albo usprawiedliwiasz zlo ktore tworzysz"
> Duch
Jestem za taką interpretacją a nawet poszedłbym dalej:
być może jest w człowieku taki potencjał wolitywny by w ogóle nie podlegać
poczuciu krzywdy /nie-szczęścia/.
|