Iwon(k)a wrote:

>> Nie "LOL", bo ja sie w niemoje sprawy nie wtracam. Cos na zasadzie
>> (nie) zagladania ludziom po garnkach, na ktore mam po prostu wysypke.
>
> no co ty Lozen, nawrocilas sie??

Sa tematy, w ktorych uwazam ze nie tylko nie mam nic do powiedzenia, ale
nie mam wrecz prawa sie odzywac.

>>>> Kasia, zza sciany, z chipsami ;)
>>>
>>> to juz lepiej zamien na jakies "healthy snacks" bo sie to na dluzej
>>> zapowiada.
>>
>> To byly z rodzaju "baked" ;)
>
> ale wciaz fat.

W "baked" nie ma tluszczu, chyba, tak mi sie wydaje. Nie wiem bo
czipsow akurat nie lubie, wiec nigdy nie sprawdzalam.

>>> iwon(k)a, z troska
>>
>> Dziekuje, ale to ja sie o Ciebie tu troszcze. Czasami lepiej jest
>> wyjsc z tusza ale z twarza, niz szczuplym i bez twarzy...
>
> o dzieki. nie muszisz sie o mnie martwic, ja juz duza dziewczynka jestem :)

Ja sie tak troszcze tylko w granicach rewanzu. Rozumiesz ;)

Kasia
PS. Jak sie Tobie podobal ostatni odcinek DH? Ja juz sie tak zaczynam
nudzic, ze moze jeszcze jeden, gora dwa odcinki i odpadam.