"krys" <k...@p...onet.pl> wrote in message
news:eink2o$hu5$1@inews.gazeta.pl...

>>> Elske nie pisała o takiej sytuacji. Około 16.* to można się umówić na
>>> powrót z autokarowej wycieczki, a nie na wyjście z zajęć
>>> pozalekcyjnych*
>>
>> co mysle o zajeciach oddatkowych napisalam.
>
> Nie rozmawiamy o tym, co Ty myślisz. Rozmawiamy o konkretnej sytuacji.

i rozmawiamy co myslimy o tej sytuacji................
>
>> umowiona wizyta u lekarza to nie zajecia dodatkowe w szkole.
>> ja sie na umowioa wizyte do pacjenta nie spozniam/
>
> Nie widzę różnicy.

ja widze.


> Poza tym pytałam, jak widzisz sytuację, kiedy to
> _pacjent _ się spóźnia. I porównaj z sytuacją, kiedy Elske córka nie
> dotarła na zajęcia.

kazdy sie moze spoznic, jesli jest to spoznienie male przyjmuje takiego
pacjenta a jesli duze zmieniamy mu wizyte. kiedy trafaiam na pacjenta
stale sie spozniajacego duzo, i odmawiajacego wizyte w ostaniej chwili
koncze wsploprace z nim.


iwon(k)a