Data: 2007-11-26 21:39:51
Temat: Re: Załamuje mnie...
Od: "JaKasia" <m...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Ikselka" <i...@p...onet.pl
> napisał w wiadomości news:fifd8u$b82$1@atlantis.news.tpi.pl...
> JaKasia napisał(a):
>> Użytkownik "Ikselka" <i...@p...onet.pl
>>
>>>napisał w wiadomości news:fifbi8$54k$1@atlantis.news.tpi.pl...
>>
>>
>>>Mam wymagania po prostu, co u niektórych mężczyzn (w typie trzewnym
>>>podrzewnym) mnie dyskwalifikuje, jest wręcz ułomnością. Może to i
>>>ułomność
>>>fizjologiczna - skłonność do niedoceniania instynktów i atawizmów.
>>
>>
>> Szczerze - niedoceniać ich to duża strata.
>> Ja od lat próbuję się do nich dogrzebać
>> zamiast obudowywać je lśniącą fasadą.
>>
>> Bo te atawizmy są i będą. Na nic się zda udawanie,
>> że się jest od nich wolnym.
>> Człowiek wtedy jakiś nieprawdziwy się wydaje.
>>
>> Trzewia - to jest źródło prawdziwe.
>> Bez kontaktu z tym źródłem nie doświadczysz Kosmosu,
>> bo nie będzie _komu_ się z nim połączyć...
>
> Po wybaczeniu "idiotki" (jakiż to już atawizm - wybaczanie) zwrócę ci
> uwagę, że trochę generalizujesz mój wizerunek: nie odcinam się od
> atawizmów i instynktów, ale nie pozwalam im sobą miotać.
Nie generalizuję, tylko opieram się na twoich wypowiedziach.
Przeciez to normalne, ze nie zatykasz pupy korkiem i żaden to
świadomy wybór.
> Jestem pewna, że od początku wiedziałaś, o co mi w tym wszystkim chodzi,
> tylko chcesz mi dowalić, jak inni - którzy tez świetnie to wszystko
> wiedzą, lecz czy to duma, czy co gorsza bezpieczne utożsamianie się z
> grupą, nie pozwala się do tego przyznać.
Dokładnie odwrotnie - nie mam żadnej przyjemnosci w dowalaniu ci.
Ani satysfakcji bycia w wiekszości przeciwko tobie. Zupełnie
takie rzeczy mnie nie bawią.
Nie utożsamiam sie z grupa, ale tez nie chronię swojego
towarzystwa wzajemnej adoracji, które powstaje przy wspólnym piwie.
Ja naprawde otwieram oczy ze zdumienia przy niektórych
twoich wypowiedziach - w takiej sytuacji konfrontacja jest
nieunikniona.
Nie zmienia to faktu, ze pieczesz smaczne ciasta i masz duzo
przydatnych umiejetnosci. I masz bardzo miłego męża. :)
No i że sama jesteś miłą osobą.
> Nikt tu głupi nie jest. Tylko po co to całe udawanie?
Niestety nie udaję...
Życie jest brutalne i zmusza nas do dramatycznych wyborów,
w imię priorytetów osobniczych. ;)
- JaKasia
|