> >I chyba tylko na to - dowody z nośników cyfrowych nie są dowodami :/

mozna prosic o konkretna podstawe prawna?? - bede niewymownie wdzieczny :)

> W Polsce jest dowodem to, co dopusci jako dowod sedzia. Nie ma
> wykladni ani praktyki, aby nie dopuszczac takich dowodow. Gdyby byla,
> to miedzy innymi zdjecia foto i wideoradarow bylyby nieuznawane jako
> dowody. A to by bylo zbyt piakne :-)

Witam
Z tym sie zgadzam w 100% (no prawie ;) ). Katalog srodkow dowodowych w PL
zarowno na gruncie K.P.C. jak i K.P.K. nie jest zamkniety, czyli ograniczony
(np. do odbitek negatywow zrobionych za pomoca aparatów fotograficznych
analogowych). Mozna zastanawiac sie nad wiarygodnoscia danego dowodu ale nie
mozna twierdzic, ze jakikolwiek nie jest dowodem ze wzgledu na sposob jego
utwalenia/powstania. Swojego czasu dobrze sie bawilem widzac watek o
wartosci dowodowej cyfrowego formatu zapisu danych w formacie .raw jako
jedynego dopuszczalnego. Dowodem, jak napisal przedpisca, jest WSZY STKO(to
oczywiste uproszczenie wynikajace z charakteru grupy - a jak sedzia, lub
bardziej prawidlowo Sad, nie dopusci jest zawsze apelacja ;)) i dopiero
ocena wiarygodnosci ma znaczenie. Pamietaj prosze o tym, ze osoba ktora
neguje dowod musi udowodnic, ze ten dowod (dopuszczony) jest niewiarygodny,
a nie osoba ktora go przedstawia. To ostatnie zdanie nie jest do przepiscy
bezposredniego, bo jak widze swietnie o tym wie.

Pozdrawiam

Kri Z