Data: 2004-12-01 22:13:30
Temat: Re: Zanim przyjda okrasc Twoj dom.....[długie]
Od: Jo'Asia <j...@h...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Miroo wystukał:
> 33 rodziny z jednym domofonem? Zapomnij.
> Po kilku tygodniach się rozleci albo będzie można
> go otworzyć dowolnym kluczem. Zazwyczaj z oszczędności
> dorabia się wszystkim klucze stalowe, które
> błyskawicznie "zarzynają" zamek. Zwłaszcza przy takim
> przebiegu jak ma klatka z 33 mieszkaniami.
> U nas domofon działał nawet dość długo, ale niestety
> tylko jako interkom. Zamki i zasuwy szybko się
> kończyły.
Wszystko zależy. Blok, w którym mieszkają moi rodzice - 12 pięter, bodajże
6 mieszkań na piętrze, Bródno, Warszawa.
Standardem były kradzieże żarówek, podpalanie przycisków w windzie,
non-stop popsuty domofon etc.
W pewnym momencie lokatorom się znudziło i teraz jest czysto, w windach
panele z *metalowymi* przyciskami, windy czyste, wszelkia makulatura
ląduje na stoliku przy skrzynkach pocztowych, schody są zadaszone,
zainstalowano oswietlenie z czujką ruchu i elektroniczny domofon.
A wszystko działa i nie znika dzięki temu, że w kanciapie przy klatce
schodowej zawsze siedzi jeden z zamieszkujących w bloku emerytów.
Prawdopodobnie nie za darmo - nie wiem, nie wnikałam. Ale jak widać nie
potrzebna jest profesjonalna agencja ochrony...
Jo'Asia
--
__.-=-. -< Joanna Słupek >----------------------< http://esensja.pl/ >-
--<()> -< joasia @ hell . pl >------< http://bujold.fantastyka.net/ >-
.__.'| -< Ile razy mówiłem: Nie zaczynać przesłuchania
od wyrwania języka! {kabaret Potem} >-
|